Dzisiaj (20 czerwca) po godz. 1 na obwodnicy Serocka samochód osobowy po zderzeniu z łosiem wpadł do rowu i dachował. Niestety w wyniku tego wypadku śmierć na miejscu poniósł 26-letni kierowca auta.
O godz. 1:07 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego i łosia na obwodnicy Serocka. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, WSP Zegrze, OSP Serock, pogotowie i policję.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, samochód osobowy marki Audi jadący obwodnicą Serocka (DK 61) w kierunku Pułtuska przed zjazdem na Wyszków zderzył się łosiem a następnie wpadł do rowu i dachował. Służby ratownicze wezwali na miejsce inni kierowcy przejeżdżający w pobliżu. Część świadków zdarzenia starała się dostać do kierowcy, jednak był on uwięziony i przygnieciony przez auto, które znajdowało się na dachu. Służby ratownicze po przybyciu na miejsce wypadku i dostaniu się do kierowcy niestety nie były w stanie pomóc 26-letniemu mężczyźnie. Kierowca w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
Na czas działań służb ratowniczych policja zablokowała całkowicie ruch na Drodze Krajowej nr 61 w miejscu wypadku w kierunku Pułtuska. W pobliżu miejsca wypadku służby drogowe zabezpieczyły i uprzątnęły truchło łosia, który nie przeżył zderzenia z autem osobowym. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia ponad trzy i pół godziny.