Za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu na drodze krajowej nr 61 w Zegrzu, 55-letni mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego już wkrótce odpowie przed sądem.
Do kolizji z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło w sobotę, 19 lipca, na blisko kwadrans przed godziną 17 w Zegrzu. 55-letni mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego jadący oplem astrą drogą krajową nr 61, mniej więcej na wysokości skrzyżowania z ulicą Groszkowskiego, uderzył w tył poprzedzającego go seata ibizy, za kierownicą którego siedziała 24-letnia pułtuszczanka. Na szczęście, na skutek zderzenia aut, ani kierującemu oplem 55-letniemu Waldemarowi K., ani o ponad 30 lat młodszej od niego Alicji W., prowadzącej seata nie stało się nic poważnego.
Drogówka nie wystawiła mandatu
Drogówka z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie, która natychmiast pojawiła się na miejscu kolizji, zbadała alkomatem zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u obydwóch kierowców. 24-letnia pułtuszczanka podczas jazdy była trzeźwa. – U jadącego oplem astrą 55-latka, alkomat wskazał niedozwolone 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy legionowskiej KPP. – Mężczyzny nie ukaraliśmy mandatem. Wkrótce usłyszy on zarzut spowodowania kolizji drogowej w wyniku jazdy pod wpływem alkoholu, za co już w najbliższym czasie ukarze go sąd – dodaje asp. Kuligowska z KPP. Według obecnie obowiązującego krajowego kodeksu karnego za jazdę autem w stanie nietrzeźwości można trafić nawet na 2 lata za kratki.