Funkcjonariusze z Serocka ujęli mieszkańca Warszawy, który podejrzewany jest o kradzież kosztowności należących do jego siostry. Straty poszkodowana wyceniła na kilka tysięcy złotych. Część biżuterii udało się już odzyskać, a mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
Zgłoszenie o kradzieży
Kilka dni temu do policjantów z Serocka wpłynęło zawiadomienie o zniknięciu biżuterii wartej kilka tysięcy złotych. Podejrzenia padły na brata pokrzywdzonej, który odwiedzał ją w tym czasie. Śledczy szybko ustalili, że część skradzionych przedmiotów trafiła do jednego z lombardów w Legionowie. Podczas interwencji zabezpieczyli tam kosztowności i potwierdzili, że pochodzą one z kradzieży.
Zatrzymanie podejrzanego
20 sierpnia funkcjonariusze zatrzymali 45-letniego mieszkańca stolicy. Mężczyzna przyznał się do winy i wskazał miejsca w Warszawie, gdzie sprzedał pozostałą biżuterię. Policja podjęła działania w celu odzyskania reszty przedmiotów.
Grozi mu kara więzienia
Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży. Teraz odpowie przed sądem, a za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.