Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Serocku zatrzymali do kontroli drogowej kierującego Volkswagenem. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna nie powinien wsiadać za kierownicę jeszcze przez jakiś czas, ponieważ obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo okazało się, że miał przy sobie narkotyki. 20-letni mieszkaniec gminy Serock usłyszał zarzuty i grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (16 lutego) policjanci z Serocka zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę Volkswagena. Szybko okazało się, że spotkanie z mundurowymi skończy się przykrymi konsekwencjami dla mężczyzny. – Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że 20-latek posiada 6-miesieczny czynny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Legionowie, w listopadzie minionego roku. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Kierowca posiadał przy sobie marihuanę
Okazało się również, że prowadzenie auta pomimo sądowego zakazu to niejedyny problem 20-latka. – Uwagę policjantów zwrócił również fakt, że podczas kontroli drogowej mieszkaniec gminy zachowywał się niezwykle nerwowo. Ich policyjny nos nie pomylił się i tym razem. Podczas dalszych czynności, w saszetce należącej do 20-latka, ujawnili susz koloru brunatnego. Badanie testerem potwierdziło, że była to marihuana. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że młody człowiek mógł kierować pojazdem znajdując się pod wpływem środków odurzających, została mu pobrana krew do dalszych badań. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.
Jak informuje legionowska policja, na ten moment mężczyzna usłyszał dwa zarzuty – posiadania środków odurzających oraz kierowania pojazdem mimo orzeczonego przez sąd zakazu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.
Zdjęcie poglądowe z arch. GP