W piątek (22 stycznia) przed godziną 19:00 za mostem w Zegrzu doszło do zderzenia czołowego dwóch samochodów. W zdarzeniu poszkodowane zostały 4 osoby.
Według wstępnych ustaleń, kierowca hondy, 23-letni Piotr M., jadąc od strony Serocka na łuku drogi wypadł z jezdni, przejechał na przeciwległy pas ruchu i tam zderzył się z jadącym w kierunku Serocka oplem. Hondą podróżowało 3 mężczyzn, mieszkańców gminy Serock. W oplu znajdowała się 5 mieszkańców Warszawy – 2 mężczyzn, 2 kobiety oraz 2-letnie dziecko.
Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja oraz pogotowie ratunkowe. Do zdarzenia zadysponowano również zastępy straży pożarnej z PSP Legionowo, OSP Nieporęt oraz Wojskowej Straży Pożarnej z Zegrza. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulatory w pojazdach i oświetlili teren. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wycięli uwięzionego w hondzie mężczyznę.
W wypadku poszkodowane zostały łącznie 4 osoby. Podróżująca oplem 29-letnia Magdalena T. miała otwarte złamanie kości udowej, kobieta została przewieziona do szpitala bródnowskiego. Rannych zostało także trzech mężczyzn jadących hondą. 23-letni Piotr M. oraz 19-letni Adam M. z urazami lewej nogi i barku trafili do szpitala w Wołominie. Najciężej rannego, 28-letniego Krzysztofa K. pasażera hondy, karetką przewieziono do bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zegrzu Południowym, skąd dalej przetransportowano go śmigłowcem do jednego z warszawskich szpitali.
Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Pozostałym osobom podróżującym oplem nic się nie stało. Droga w kierunku Serocka zablokowana była przez ponad 2 godziny, a kierowcy musieli kierować się objazdem przez osiedle w Zegrzu. Postępowanie w tej sprawie, które ustali dokładny przebieg oraz przyczyny zdarzenia, będzie prowadził Komisariat Policji w Serocku.
Na osiedlu w Zegrzu utworzył się bardzo duży korek (fot. cztelnik)
ostatnia aktualizacja 20:35