W sobotę (18 kwietnia) w Dębem na łuku drogi samochód osobowy wypadł z jezdni, dachował i zatrzymał się na prywatnej posesji. Kierowca z obrażeniami głowy i ręki został przetransportowany do szpitala. Została pobrana również od mężczyzny krew do badań, ponieważ odmówił badania alkomatem.
W sobotę (18 kwietnia) o godz. 17 w Dębem na ulicy Zegrzyńskiej samochód osobowy Renault Clio jadąc od strony Izbicy na łuku drogi wypadł z jezdni i dachował zatrzymując się na prywatnej posesji. Do wypadku doszło niedaleko skrzyżowania ulicy Zegrzyńskiej z Drogą Wojewódzką nr 632. Na miejsce przybyły 4 zastępy straży pożarnejz JRG Legionowo, OSP Wola Kiełpińska, Wojskowa Straż Pożarna z Zegrza, pogotowie i policja. Pojazd, który leżał na dachu, kierowca opuścił o własnych siłach, jednak doznał obrażeń głowy i ręki.
Mężczyzną na miejscu zajęli się ratownicy. – 29-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Funkcjonariusze obecni na miejscu wyczuli od kierowcy woń alkoholu, jednak odmówił on badania alkomatem, dlatego została pobrana od niego krew do badań. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Serocku – potwierdza podkomisarz Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.