Podwórka i chodnik pokryte fekaliami, nieczystości płynące rowami. To efekty awarii w trakcie remontu przepompowni ścieków w Skubiance. Sanepid i WIOŚ sprawdzają, czy nie doszło do poważnego skażenia.
Do uszkodzenia pomp doszło w trakcie remontu przepompowni ścieków w Skubiance należącej do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji m. st. w Warszawie. Po zatrzymaniu urządzeń ścieki przez studzienkę kanalizacyjną wybiły i zalały całą okolicę. Zmyły także pobliski chodnik. – Według naszych informacji mogło dojść do przestępstwa polegającego na nielegalnym wypompowywaniu ścieków. Tak wynika z informacji od okolicznych mieszkańców. My na razie wydaliśmy zakaz korzystania z własnych ujęć wody, do czasu aż nie zostanie potwierdzone, że nie doszło do ich skażenia – informuje Joanna Kajdanowicz z legionowskiego starostwa.
Do dostarczenia wody poszkodowanym osobom zobowiązana została gmina Serock.
To tylko awaria
Jak udało się ustalić naszemu dziennikarzowi, do przestępstwa raczej nie doszło. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną problemu była awaria i nieszczęśliwy zbieg okoliczności. W stacji funkcjonowały równolegle dwie pompy i obie uległy jednoczesnej awarii. Śmieci, które dostały się do wirników, zablokowały urządzenia i doprowadziły do ich zatrzymania. Skutkiem tego było wydostanie się nagromadzonych ścieków przez jedną ze studzienek. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, na awarię nie miała wpływu nocna nawałnica.
Ryzyko skażenia
Okolica przepompowni wygląda strasznie. Woda już spłynęła, ale zostały wszystkie osady zalegające na trawnikach i chodnikach. Silny fetor jednoznacznie zdradza ich pochodzenie. Czy doszło do skażenia gleby i wód gruntowych? To będzie wiadomo po przebadaniu próbek. Na miejscu pojawił się pracownik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. W ciągu najbliższej godziny rozpocznie się oczyszczanie terenu przez specjalistyczną firmę. Odtworzony ma być także chodnik. Konieczne będzie także odpompowanie wody z pobliskiego stawu, w którym nagromadziły się nieczystości.
-
- Śmieci, które zablokowały pracę pomp (fot. GP/kg)
