Obawy co do powstania zakładu gospodarowania odpadami są coraz większe nie tylko wśród mieszkańców gminy Nasielsk, ale i sąsiednich terenów, w tym powiatu legionowskiego. Szansą na powstrzymanie inwestycji jest odmowa udzielenia pozwolenia na budowę inwestycji.
Inwestor wysypiska śmieci w ostatnim możliwym terminie, poprzez swojego pełnomocnika, złożył odwołanie od decyzji starosty nowodworskiego o niewydaniu pozwolenia na budowę. Odwołanie będzie rozpatrywane przez wojewodę i trudno w tej chwili mówić, jaka będzie ostateczna decyzja.
Odwlekać w czasie
W czwartek 26 kwietnia w Nasielsku odbyła się sesja nadzwyczajna, podczas której radni zdecydowali o rozpoczęciu procedury zamiany kwalifikacji drogi, która miała stanowić dojazd do inwestycji na ciąg pieszo-rowerowy. Taka zmiana może utrudnić powstanie składowiska odpadów w Jaskółowie, a na pewno przesunie w czasie ewentualne wydanie pozytywnej decyzji pozwolenia na budowę. Równolegle władze gminy dla terenów, na których miałoby powstać wysypisko, mają zamiar uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego, który ostatecznie zablokuje budowę wysypiska śmieci.
Co daje plan?
Nowy plan nie powstanie od razu. Zgodnie z ofertą wykonawcy planu, potrzebuje on 10 miesięcy, by zrealizować powierzone mu zadanie. Do tego dochodzą terminy ustawowe związane z poinformowaniem mieszkańców, wyłożeniami planu. W sumie procedura może potrwać ponad rok. Czy tak długo uda się odwlekać wydanie pozwolenia na budowę?
Według studium, na podstawie którego będzie powstawał plan, Jaskółowo to przede wszystkim obszar upraw rolnych z możliwością uzupełniania istniejącej zabudowy mieszkaniowo usługowej wzdłuż szlaków komunikacyjnych. Nie ma możliwości realizacji inwestycji związanych z gospodarką odpadami. W momencie uchwalenia planu wszelkie decyzje o warunkach zabudowy, które nie uzyskały jeszcze pozwolenia na budowę, zostają unieważnione.