Zgodnie z przepisami ustawy prawo wodne, które obowiązują od stycznia tego roku, by móc prowadzić kąpielisko, trzeba spełnić restrykcyjne wymagania. W przeciwnym razie pozostaje tylko miejsce okazjonalnie przeznaczone do kąpieli, a to może być czynne tylko przez część sezonu.
Okazuje się, że wiele gmin na terenie całego kraju nie dostosowało się do nowych przepisów i ich miejsca, w których można było się kąpać od czerwca do września, będą czynne tylko przez 30 dni. Jednym z takich miejsc do okazjonalnej kąpieli, jak określają to przepisy, jest plaża nad Narwią w Serocku.
Mieszkańcy zaskoczeni
Pierwsze upalne dni i długi weekend na przełomie maja i czerwca już za nami. Mieszkańcy Serocka dopytują się, dlaczego plaża w tej miejscowości nie funkcjonuje tak jak powinna. Okazuje się, że większość z nich nie wie o nowych przepisach, które weszły w życie w tym roku. – Ktoś chyba z nas zakpił. Turyści mogą jechać w inne miejsce, ale my mieliśmy plażę pod nosem i powinna być czynna wtedy, kiedy pozwala na to pogoda. To jest mało śmieszne – komentuje sytuację pan Paweł, mieszkaniec Serocka.
Innych miejsc jeszcze nie ma
Zapytaliśmy władze Serocka, jak będzie wyglądała sytuacja z plażą nad brzegiem Narwi w tym sezonie. Niestety odpowiedź, jaka wpłynęła do naszej redakcji, nie napawa optymizmem. – Uprzejmie informujemy, iż zgodnie z przepisami ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne (Dz. U. z 2017 r. poz. 1566, 2180) miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli mają charakter tymczasowy. Trwają niezbędne czynności formalno-prawne mające na celu zabezpieczenie miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli na cały okres wakacyjny. W chwili obecnej spełnione zostały wymogi do strzeżonej kąpieli na terenie Plaży Miejskiej w Serocku w okresie 23 czerwca – 22 lipca br. Informacje nt. miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli nad Narwią w pozostałych okresach wakacyjnych, będą na bieżąco przekazywane mieszkańcom i turystom niezwłocznie po wypełnieniu niezbędnych formalności – informuje Maciej Goławski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Serocku.
Są różne rozwiązania
By do takiej sytuacji nie doszło, należało załatwić odpowiednie formalności jeszcze w zeszłym roku i przekształcić plażę nad Narwią w kąpielisko, które zgodnie z nowymi przepisami może być czynne, tak jak chcieliby tego mieszkańcy. To jednak wiązało się z dodatkowymi obostrzeniami i kosztami a także odpowiednim przewidywaniem i podjęciem działań z wyprzedzeniem. A co jeśli nie kąpielisko? Rozwiązania znalazły inne samorządy. W Warszawie podobna sytuacja miała miejsce przy Jeziorku Czerniakowskim, gdzie zgłoszono aż trzy okazjonalne miejsca kąpieli, których granice zostały tylko nieznacznie przesunięte, a uzasadniono to chęcią zmniejszenie degradacji rezerwatu, jakim jest ten zbiornik wodny. Czy o podobnym rozwiązaniu myślą w Serocku? To się okaże, kiedy zapowiadane informacje o kolejnych okazjonalnych miejscach kąpieli będą przekazywane mieszkańcom.
