W poniedziałek (3 stycznia) po godz. 13 w Serocku kobieta złamała nogę w podudziu. Z powodu braku dostępnej karetki pogotowia na miejsce wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowana trafiła do szpitala.
W poniedziałek o godz. 13:18 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informacje o kobiecie, która złamała nogę w domu przy ulicy Retmańskiej w Serocku. Na miejsce z powodu braku dostępnej karetki zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, WSP Zegrze i Straż Miejską z Serocka.
Pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy, którzy udzielili pierwszej pomocy 58-letniej kobiecie i unieruchomili złamaną nogę w podudziu. Po chwili niedaleko wylądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy dowieźli na miejsce załogę śmigłowca a następnie ratownicy opatrzyli poszkodowaną. Przytomna kobieta została przetransportowana do szpitala. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia półtorej godziny.