Seroccy radni pozytywnie przyjęli sprawozdania z realizacji budźetu z 2011 roku. Burmistrz Sylwester Sokolnicki prawie jednogłośnie uzyskał absolutorium.
25 czerwca 2012 roku odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta Serock, podczas której radni i zgromadzeni goście mieli okazję, by usłyszeć sprawozdanie finansowe oraz opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej podsumowującej wykonanie budźetu za rok 2011. Sesja została zdominowana przez sprawozdania finansowe oraz przemówienia i podsumowania całego roku przewodniczącego Rady Gminy Artura Borkowskiego. Podziękował on wszystkim osobom za podejmowane działania, pracę urzędników i ocenił dorobek minionego roku. Jak wspomniał przewodniczący, rok 2011 upłynął pod znakiem oddania obwodnicy serockiej i ładunku róźnych emocji, które jak stwierdził towarzyszą wszystkim zmianom. – To był dobry rok – mówił do radnych i sołtysów, głównie dzięki ostroźności inwestycyjnej burmistrza oraz wyhamowaniu wzrostu zadłuźenia i rezygnacji z podniesienia deficytu. Ostroźność w gospodarce finansowej burmistrza porównał do kotwicy, która miałaby zapewniać bezpieczeństwo w czasach kryzysu. Według niego budźet 2011 był zmieniany 14 razy, co świadczyłoby o jego elastyczności. Wątpliwości w czasie dyskusji, co do pozytywnych zjawisk, miała opozycja czyli Graźyna Wożnicka oraz Rafał Tyka. Dotyczyły komunikacji między urzędem a radnymi i mieszkańcami oraz długu w wysokości 16 mln zł. Głosowanie w sprawie absolutorium było niemalźe jednogłośne. Tylko radna Graźyna Wożnicka wstrzymała się od głosowania. Pozostali radni głosowali za. Burmistrz Sylwester Sokolnicki w czasie jednominutowego przemówienia podziękował wszystkim zgromadzonym. Poprosił, by w tych czasach, kiedy przyszło źeglować po wzburzonych wodach, wszyscy wiosłowali w jednym kierunku, w kierunku potrzeb obywateli. – Chciałbym podziękować za wiele źyczliwości, którą w ciągu roku otrzymywałem. To trudna praca i jeśli się tej źyczliwości od czasu do czasu nie zaznaje, to brakuje siły – podsumował posiedzenie i zaprosił zgromadzonych radnych i sołtysów na uroczysty obiad, by tradycyjnie uczcić to wydarzenie.
iw
