Kierowca motocykla wyprzedzał prawą stroną i o mało nie potrącił pieszego. Kilka kilometrów dalej mężczyznę zatrzymała do rutynowej kontroli policja.
Wczoraj do naszej redakcji czytelnik przesłał film, na którym widać niebezpieczny manewr wykonywany przez kierującego motocyklem. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. Kierujący autem osobowym zatrzymał się w Jachrance przed autem, które stało na poboczu. – czekałem aby przejechało auto z przeciwka ponieważ mój samochód jest dość szeroki i nie chciałem ryzykować potrącenia kierowcy zaparkowanej na poboczu osobówki a także spowodowania kolizji – opisuje zdarzenie nasz czytelnik. – w pewnym momencie niespodziewanie, z tyłu nadjechał kierowca motocykla. Wyminął moje auto z prawej strony i o mało nie potrącił kierowcy zaparkowanego auta. Dodatkowo po wykonaniu tego manewru motocyklista mocno zachwiał się i niewiele brakowało, by wywrócił się na jezdnię. – opisuje dalej.
Jak się okazało kilka kilometrów dalej, w Dosinie, kierującego motocyklem zatrzymała policja. – sprawdźcie, może był pijany? Albo ten motocyklista miał inny problem, bo manewr jaki wykonał był totalnie nieodpowiedzialny i niebezpieczny – podsumowuje kierowca osobówki.
Zapytaliśmy dlaczego policja zatrzymała motocyklistę i czym zakończyły się czynności patrolu. Może faktycznie był pod wpływem alkoholu? Okazało się jednak, że była to rutynowa kontrola. Motocyklista był trzeźwy. Nie został ukarany żadnym mandatem.
Tym razem piratowi drogowemu udało się uniknąć kary.