Wczoraj (29 stycznia) w bloku przy ul. Nasielskiej 1 w Serocku zapaliły się sadze w kominie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
O pożarze służby zostały zawiadomione przed godziną 19.00. Na miejsce zadysponowane zostały zastępy straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zlokalizowano przewód kominowy, w którym kominie znajduje się ogień. Akcja trwała szybko, a pożar nie był rozległy – sadze wypaliły się samoistnie.
Strażacy sprawdzili pomieszczenia pod kątem obecności tlenku węgla i nie odnotowano żadnego zagrożenia.
Pożarowi sadzy towarzyszyło silne zadymienie, które sprawiało wrażenie, że pali się dach budynku.
Mieszkanie, w którym doszło do pożaru, zarządzane jest przez Miejsko-Gminny Zakład Komunalny w Serocku, a lokale są w nim ogrzewane przez piece na paliwo stałe.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy Miejsko-Gminny Zakład Komunalny w Serocku:
– Budynek wielorodzinny przy ul. Nasielskiej w Serocku to „Wspólnota Mieszkaniowa ul. Nasielska 1”. W budynku znajduje 30 lokali mieszkalnych. Większość lokali ogrzewanych jest paliwem stałym. Budynek jest własnością osób prywatnych oraz w około 50 % Gminy Miasto i Gmina Serock. Administratorem jest Miejsko-Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Serocku. Incydent który miał miejsce w godzinach wieczornych w dniu 29 stycznia 2019 roku dotyczył pojawienia się nadmiernego dymu z jednego z kominów budynku. Wezwana na miejsce Straż Pożarna dokonała oględzin budynku. Akcji nie podjęto gdyż nie stwierdzono żadnych źródeł ognia, itp. – nie stwierdzono pożaru. Zarówno ten jak i inne budynki administrowane przez Miejsko-Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Serocku objęte są stałym nadzorem kominiarskim (stała umowa z posiadającym stosowne uprawnienia mistrzem kominiarskim). W w/w budynku ostatni przegląd roczny wykonany został w dniu 18.12.2018 roku. Czyszczenie przewodów kominowych miało miejsce w miesiącach kwiecień, październik i grudzień 2018 roku. Z uwagi na zaistniały incydent w dniu dzisiejszym odbędzie się ponowna kontrola przewodów kominowych przez posiadającego stosowne uprawnienia mistrza kominiarskiego. Zaistniała sytuacja była najprawdopodobniej wynikiem nieodpowiedniego paliwa do ogrzewania jednego z lokali. – informuje Mirosław Smutkiewicz z MGZK w Serocku.