Nieprzytomny 21-latek, któremu w czwartek (19 października br.) wieczorem strażacy udzielali pierwszej pomocy medycznej trafił do szpitala w Pułtusku. Interwencja strażaków okazała się konieczna, ponieważ w pobliżu miejsca zdarzenia nie było ani jednej karetki pogotowia.
Strażacy zawsze pod ręką
Do zasłabnięcia młodego mężczyzny doszło wczoraj (19 października br.), kilka minut po godzinie 19 w leżącej na terenie gminy Serock wsi Stanisławowo. Zgłoszenie o nieprzytomnym człowieku potrzebującym pilnej interwencji lekarskiej odebrano pod numerem alarmowym 112, czyli w Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) w Radomiu. Z racji tego iż wówczas żadna ze stacjonujących w pobliżu miejsca zdarzenia karetek nie byłaby w stanie szybko dojechać do pacjenta, na pomoc choremu wezwano legionowskich strażaków, w tym strażaków ochotników z Woli Kiełpińskiej oraz ratowników z Wojskowej Straży Pożarnej (WSP) w Zegrzu.
Nieprzytomny i zarazem pobudzony pacjent
Strażacy udzielili nieprzytomnemu 21-latkowi pierwszej kwalifikowanej pomocy medycznej polegającej na udrożnieniu jego dróg oddechowych, wykonaniu masażu serca, okryciu go kocem termicznym i zaopatrzeniu go w tlen. – Mężczyzna oprócz duszności, miał także napady skurczów mięśni całego ciała, zaś jego powieki były silnie zaciśnięte. Poszkodowany, mimo że podczas udzielania pomocy był nieprzytomny, był jednocześnie bardzo niespokojny i strasznie się nam wyrywał – mówią ratownicy uczestniczący w tej w wczorajszej (19 października br.) akcji. Strażacy ochotnicy z Woli Kiełpińskiej, po udrożnieniu dróg oddechowych mężczyzny na bieżąco – a przynajmniej do czasu przyjazdu do Stanisławowa karetki z medykami na pokładzie – podawali mu tlen. Pacjenta z rąk strażaków odebrał zespół ratownictwa medycznego, na co dzień stacjonujący w pułtuskiej Pokrzywnicy.
Toksyczna mieszanka?
Świadkowie zdarzenia mówią, że mężczyzna wcześniej spożywał alkohol i połączył go z narkotykami, dopalaczami, albo lekami. Jak ustaliliśmy przy nieprzytomnym pacjencie znaleziono opakowanie po bliżej nieokreślonych medykamentach.