Ciężarówka kierowana przez Białorusina przewróciła się na krajówce w Wierzbicy. Przewożony w niej torf rozsypał się na drogę. Przez niemal 5 godzin strażacy sprzątali jezdnię.
Torf rozsypał się na krajówce
Do kolizji drogowej, która spowodowała blisko 5-godzinne utrudnienia drogowe doszło w minioną sobotę (16 września br.), kilka minut po godzinie 16 na styku dwóch krajówek tj. DK nr 61 i DK nr 62 w miejscowości Wierzbica w gminie Serock. Na znajdującym się w tym miejscu łuku drogi doszło do przewrócenia się ciężarowego mercedesa, który na naczepie przewoził palety z suchym torfem. Ciężarówka wypadła z drogi i zniszczyła stojące przy niej bariery ochronne, po czym przewróciła się na jeden ze swoich boków. – Samochodem kierował 31-letni Białorusin. Mężczyzna był trzeźwy. Ustaliliśmy, że przyczyną tego zdarzenia drogowego była zbyt szybka jazda. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków pogodowo-drogowych panujących w tym dniu na jezdni i stracił panowanie nad kierownicą auta, następnie zaś uderzył w przydrożne bariery i wjechał do pobliskiego rowu – mówi komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Obcokrajowcowi kierującemu tirem nic się nie stało i na szczęście obyło się bez konieczności jego hospitalizacji. – Pouczyliśmy tego kierowcę – wyjaśnia rzecznik prasowy legionowskiej policji.
Olbrzymie utrudnienia drogowe
Oprócz policji interweniowało też aż 5 zastępów strażackich, pomoc drogowa oraz pracownicy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Warszawie. Sprzątanie rozsypanego torfu, usuwanie plam ropopochodnych i przewróconego pojazdu z drogi trwało blisko 5 godzin. W tym czasie na trasie ruch był bardzo utrudniony.