W środę (14 lipca) po godz. 17 w miejscowości Cupel na ulicy Nadbużańskiej samochód osobowy wypadł z jezdni, dachował i wpadł do rowu. Śmierć na miejscu poniósł 36-letni pasażer auta. Policja i prokuratura ustalają dokładne przyczyny wypadku.
W środę o godz. 17:08 służby ratownicze dostały informację o wypadku samochodowym w miejscowości Cupel w gminie Serock. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, WSP Zegrze, OSP Serock, pogotowie i policję.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że samochód osobowy volkswagen golf jadąc ulicą Nadbużańską wypadł na zakręcie z drogi, dachował i wpadł do rowu. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn. Niestety okazało się, że w wyniku odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniósł pasażer. Kierowca po opatrzeniu przez zespół ratownictwa medycznego nie potrzebował hospitalizacji.
Wstępne ustalenia policji w tej sprawie wskazują na to, że kierowca jechał za szybko i mógł być w stanie po spożyciu alkoholu – Ze wstępnych ustaleń wynika, że 26-letni kierowca volkswagena golfa nie dostosował prędkości do warunków na drodze i stracił panowanie nad pojazdem następnie wypadł z drogi i dachował w rowie. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł 36-letni pasażer. Badanie trzeźwości alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie 0,21 promila alkoholu. Od kierowcy pobrana została krew do badań, które pozwolą dokładnie stwierdzić jakie stężenie alkoholu w organizmie miał kierowca w momencie wypadku – poinformowała naszą redakcję podkom. Justyna Stopińska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Obecnie czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Serocku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.
Fot. KP PSP w Legionowie/Facebook