26-letni Jacek G. dźgnął 22-latka nożem w serce. Poszkodowany z ranami ciętymi klatki piersiowej trafił do szpitala. Napastnik przed wymiarem sprawiedliwości ukrył się zaś w swojej własnej domowej szafie.
Nóż na libacji alkoholowej
Wszystko wydarzyło się w minioną niedzielę (26 lutego br.) w jednej z serockich wsi. To właśnie tam, 22-letni serocczanin pił z kolegami alkohol. – W pewnym momencie, samochodem dojechały kolejne osoby. Jeden z przyjezdnych zaczął kłócić się ze spożywającymi alkohol i podczas szarpaniny ugodził 22-latka nożem – relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Oprawca ukrył się w szafie
Pokrzywdzony 22-latek wezwał na miejsce karetkę pogotowia. Ta z ranami ciętymi klatki piersiowej przewiozła go do szpitala. Jego oprawca zaś zbiegł. Sprawę przejęli legionowscy kryminalni. 26-letniego Jacka G. udało im się zatrzymać po kilku godzinach od zdarzenia. – Jacek G. został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Przed policjantami ukrył się w szafie. Po poddaniu badaniu na zawartość alkoholu okazało się, że zatrzymany ma w organizmie 3,2 promila alkoholu – mówi rzeczniczka prasowa legionowskiej policji.
Dozór policyjny
Po wytrzeźwieniu zatrzymany 26-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa. Grozi mu obecnie za to kara do 5 lat więzienia. Śledczy zastosowali względem niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. – Teraz dwa razy w tygodniu podejrzany będzie się stawiał w Komisariacie Policji w Serocku. Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają dokładne okoliczności zdarzenia – objaśnia podkom. Emilia Kuligowska z legionowskiej policji.