W niedzielę (19 kwietnia) w Serocku w jednym z hoteli doszło do włamania. Policjanci zostali poinformowani o tym fakcie i po udaniu się na miejsce zdarzenia zatrzymali na gorącym uczynku cztery osoby. Zostały one zatrzymane i usłyszały zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem.
W niedzielę (19 kwietnia) ok. południa policjanci z Serocka zostali poinformowani, że na terenie zamkniętego hotelu kręcą się podejrzane osoby. Na miejsce bezzwłocznie wysłany został zespół patrolowo-interwencyjny. Funkcjonariusze po przybyciu pod wskazany adres i sprawdzeniu z zewnątrz budynku zobaczyli wybitą szybę w drzwiach wejściowych i leżące obok nożyce do cięcia blachy. Z wewnątrz hotelu dochodziły rozmowy. Policjanci zauważyli kręcących się w środku dwóch mężczyzn, którzy na widok funkcjonariuszy zaczęli uciekać. 38-latek i 27-latek zostali zatrzymani po chwili. Podczas sprawdzania kolejnych pomieszczeń policjanci natknęli się jeszcze na 20-letnią kobietę i 26-letniego mężczyznę. Cała czwórka została zatrzymana i przewieziona na Komisariat. Po zebraniu dowodów przez funkcjonariuszy cała czwórka usłyszała zarzut usiłowania wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem za co może grozić kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo okazało się, że 38-latek i 26-latek byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa i działali w warunkach recydywy, dlatego teraz może im grozić jeszcze wyższa kara. O losie całej czwórki zadecyduje teraz sąd.