Kilka lat trwała dyskusja nad wykorzystaniem działki gminnej we wsi Skubianka. Stowarzyszenie Skubianka Sport i Rekreacja, które początkowo starało się o wybudowanie w tym miejscu nowoczesnego boiska, teraz wycofało się ze swojego planu.
Działka w Skubiance jest koszona i głównie wykorzystywana jako miejsce festynów. Infrastruktura boiska jest przestarzała – bez atestów, chociaż ostatnio wokół boiska, na zlecenie UMiG w Serocku, budowane są piłkochwyty. Stowarzyszenie Skubianka Sport i Rekreacja(SSiR) chciała w tym miejscu wybudować nowoczesne boisko. Na ten cel planowało pozyskać środki europejskie. Niestety, pomimo wielu prób, nie udało się wypracować wspólnego stawiska pomiędzy gminą – właścicielem działki a stowarzyszeniem. Głównym argumentem, podnoszonym przez SSiR, był fakt, że sołtys, aktualny dysponent gminnej działki, nie może wystąpić o unijne środki, zaś stowarzyszenie tak. – To my jesteśmy organem uchwałodawczym, nie sołtys. Jeśli stowarzyszenie prosi o wydzierżawienie działki na 8 lat, to powodem tego są wymogi unijne, by uzyskać dofinansowanie na inwestycje – mówił na jednej z ostatnich komisji Oświaty RMiG Serock tamtejszy radny Rafał Tyka. Według niego urząd blokuje inicjatywę społeczną, a odmowa współpracy ze stowarzyszeniem będzie oznaczać szkodę dla mieszkańców Skubianki.
Wniosek o dzierżawę
Stanowisko urzędu było jasne: chciano poznać szczegóły inwestycji, otrzymać informację, z jakiego programu stowarzyszenie chce uzyskać środki na modernizację terenu i jakie ma środki własne na realizację zadania. Przewodniczący RMiG Serock Artur Borkowski zażądał, by stowarzyszenie złożyło formalny wniosek do burmistrza o wydzierżawienie terenu wraz z dołączoną listą z podpisami mieszkańców Skubianki, która stanowić będzie formę sprawdzenia poparcia społecznego i determinacji zainteresowanych.
Skubianka – sporna działka
Sporna działka w Skubiance przeznaczona jest pod zabudowę mieszkaniową. Inwestycja z dofinansowaniem ze środków UE zablokowałaby możliwość sprzedaży atrakcyjnej nieruchomości na kilka lat. Radny Tyka zwrócił się więc do UMiG w Serocku o przyśpieszenie prac nad zmianą przeznaczenia gruntu, tak by otworzyć drogę do wykorzystania działki na boiska i tereny rekreacyjne dla mieszkańców – niezależnie, czy ze środków własnych gminy, czy z dofinansowania.
Zrezygnowali
Niespodziewanie jednak okazało się, że samo SSiR wycofało się z pomysłu budowy boiska. –Rezygnujemy, ponieważ gmina nas nie popiera – mówi Robert Osowski po spotkaniu z burmistrzem Zającem. – Myślałem, że gmina chciałby, żeby coś się tam działo – opowiadał prezes stowarzyszenia, rozczarowany rozmową.
Złe warunki na boisku
Boiska w Skubiance nie nadają się do poważnego trenowania, ich stan jest coraz gorszy, mimo że gmina przeznacza fundusze na utrzymanie tego terenu. Samo koszenie boiska nie jest wystarczające, bowiem nawierzchnia nie jest równa i zagraża bezpieczeństwu użytkowników. Wobec tego część mieszkańców Skubianki jeździ trenować do Jadwisina i Woli Kiełpińskiej, gdzie warunki są zdecydowanie lepsze.
Iwona Wymazał