Wypadek w Woli Kiełpińskiej, w którym ucierpiała babcia i wnuczek.
Przyczyną był najprawdopodobniej brak ostrożności. Kobieta wyjeżdżała z drogi podporządkowanej i prawdopodobnie nie zauważyła nadjeżdżającego samochodu.
Wypadek w Woli Kiełpińskiej
5 października po godzinie 11 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 62 z ulicą Wspólną w Woli Kiełpińskiej miał miejsce groźny wypadek. Z uliczki podporządkowanej prowadzącej do Jachranki na krajówkę wyjechała starsza kobieta kierująca samochodem volkswagen passat. W bok jej pojazdu wjechało rozpędzone bmw.
Ucierpiały dwie osoby
W wyniku zderzenia ucierpiały dwie osoby, kierująca autem kobieta i jej pasażer. Nastolatek został szybko wyciągnięty z pojazdu. Pomocy udzielali mu ratownicy z pogotowia ratunkowego. Starsza kobieta, babcia chłopca, została zakleszczona w aucie. Nie straciła przytomności. Na miejsce zdarzenia przyjechały 4 zastępy strażaków. Za pomocą urządzenia hydraulicznego rozcięli dach zmiażdżonego samochodu i uwolnili ranną.
Z relacji policji
Jak potwierdza Rzecznik Komendy Powiatowej Policji mł. asp. Emilia Kuligowska, wypadek miał miejsce o godzinie 11.15. Powodem zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przez kierującą pojazdem 64-letnią Grażynę B. mieszkankę gminy Serock. Według policji kierowca bmw 21-letni Krzysztof K. mieszkaniec Powiatu Piskiego był trzeźwy. Grażyna i Paweł B. zostali przewiezieni do szpitala.
iw