W sobotę (15 czerwca) po godz. 16 na obwodnicy Serocka (droga krajowa nr 61) zderzyły się dwa samochody osobowe. W wyniku tego zdarzenia doszło do zapłonu komory silnika jednego z pojazdów. Utrudnienia drogowe w miejscu kolizji trwały blisko trzy godziny.
Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem dwóch pojazdów na terenie Serocka służby ratownicze odebrały o godz. 16:15. – Na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Serock, WSP Zegrze, pogotowie i policję. – poinformował Gazetę Powiatową asp. Bartłomiej Trzaskoma, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na drodze krajowej nr 61 na pasie w kierunku Warszawy w pobliżu zjazdu na drogę krajową nr 62 zderzyły się dwa samochody osobowe marki Audi i Kia. Pojazdami podróżowało łącznie pięć osób, które opuściły uszkodzone auta o własnych siłach. W wyniku tego zdarzenia doszło do zapłonu komory silnika Audi, jednak pożar został szybko ugaszony przez świadków zdarzenia jeszcze przed przybyciem strażaków.
Miejsce kolizji zostało zabezpieczone przez strażaków i policjantów. 10-letnie dziecko, które podróżowało Audi uskarżało się na ból pleców, dlatego zostało opatrzone przez zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście dziecko nie odniosło poważnych obrażeń i nie wymagało hospitalizacji.
Strażacy przelali wodą komorę silnika Audi i sprawdzili pojazd kamerą termowizyjną, a następnie uprzątnęli z jezdni rozlane płyny eksploatacyjne oraz elementy karoserii. Uszkodzone pojazdy zostały zabrane przez lawety pomocy drogowej.
Służby ratownicze zakończyły swoje działania na obwodnicy Serocka chwile po godz. 19, a do tego czasu jeden pas ruchu DK 61 w kierunku Warszawy był zablokowany.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.