Dalej nie ma pieniędzy

52045b445cbff.jpg

Powołana w lutym Spółka Wodna Gminy Wieliszew cienko przędzie. Spółka miała zająć się pozyskiwaniem funduszy na swoją działalność. Rada Gminna przyznała jej dotację w kwocie 20 tys. zł. Potrzeba jednak więcej, dużo więcej pieniędzy. By udało się co roku wykonać podstawową konserwację urządzeń wodnych, potrzeba grubo ponad 200 tys. zł.

Jeszcze w czerwcu była nadzieja na rozpoczęcie konkretnych prac. Wieliszewska spółka wodna złożyła wniosek o wsparcie finansowe do wojewody mazowieckiego. Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie owszem przyznał dotację podmiotową spółce z budżetu państwa, ale tylko na kwotę 1000 zł. To kropla w morzu potrzeb. – Sytuacja melioracji szczegółowej w gminie Wieliszew jest katastrofalna na skutek wieloletniego braku corocznej konserwacji. Oczekiwania mieszkańców i potrzeby są ogromne, ale niestety z powodu braku środków spółka nie może obecnie podjąć żadnych działań, liczymy na wpłatę składki członkowskiej przez mieszkańców – mówi Grażyna Kojro-Michalska, przewodnicząca Zarządu Gminnej Spółki Wodnej Wieliszew.

Nowa nazwa, stare problemy
Spółka Wodna Wieliszew to reaktywowana Spółka Wodna Dolina Kałuszyn Krubin. Przejęła od niej około 800 istniejących członków spółki. Dodatkowo dołączyło około nowych 50 osób. W wyniku weryfikacji właścicieli gruntów zmeliorowanych na terenie gminy Wieliszew powstał wykaz około 700 mieszkańców. Działalnością Spółki objęte są nieruchomości położone na obszarach Zlewni rowu R-1 i Jeziora Klucz, Zlewni kanału Bródnowskiego, Zlewni rowu Skrzeszewskiego, Zlewni rowu Wieliszewskiego i Jeziora Wieliszewskiego. Wykazem zostały objęte miejscowości: Janówek, Góra, Krubin, Olszewnica Stara, Olszewnica Nowa, Kałuszyn, Skrzeszew, Topolina, Poddębie. Na terenie wszystkich wymienionych wsi są grunty zmeliorowane.

Ile i dlaczego tyle?
Na podstawie statutu spółki każdy członek zobowiązany jest do uiszczania składek. – Roczna składka została wyliczona na podstawie wykonanych kosztorysów na konserwację najbardziej pilnych rowów melioracji szczegółowej – mówi Grażna Kojro. Wynosi ona 60 zł rocznie, czyli 5 zł miesięcznie. Kwota została zatwierdzona przez Walne Zgromadzenia Gminnej Spółki Wodnej Wieliszew. Sęk w tym, że stawka nie jest zależna od wielkości gruntu posiadanego przez właściciela. Oznacza to, że niezależnie od wielkości działki, członek spółki musi zapłacić tę samą kwotę składki – 60 zł. Zapytaliśmy dlaczego, ale do tej pory władze spółki nie udzieliły nam odpowiedzi na to pytanie. Wiadomo natomiast, że jeżeli Walne Zgromadzenie takie zmiany zatwierdzi – wysokość składki może ulec zmianie. Na pytanie o ewentualne sankcje w stosunku do osób, które nie zapłacą składki przewodnicząca wypowiada się również lakonicznie – Do egzekucji składek i świadczeń na rzecz spółki stosuje się odpowiednie przepisy o egzekucji. Nie wyjaśnia nam natomiast jakie, powołując się na konieczność konsultacji odpowiedzi z prawnikiem.

Komunikaty
Informacje na temat spółki można znaleźć na stronie internetowej Urzędu Gminy Wieliszew. Zamieszczono tam treść statutu spółki oraz deklarację członkowską. – Przygotowaliśmy obwieszczenie, informujące o aktualnych działaniach spółki, które sołtysi mają umieścić na tablicach ogłoszeń w swoich miejscowościach – mówi przewodnicząca.

 

/Katarzyna Śmierciak/