– Trzeba podejmować trudne tematy, razem usiąść i rozmawiać – mówił, do wzburzonych rodziców uczniów szkoły w Olszewnicy Starej, wójt Paweł Kownacki. Powodem emocji była informacja o moźliwości likwidacji szkoły podstawowej.
W dniu 25 lutego w Szkole Podstawowej w Olszewnicy Starej odbyło się zebranie wiejskie z udziałem mieszkańców oraz zaproszonych gości. W zebraniu uczestniczyli radni powiatu legionowskiego Igor Krajnow, Graźyna Trzaskoma, Mirosław Kado oraz wójt Gminy Wieliszew, Paweł Kownacki. Głównym tematem zebrania była dyskusja nad losami szkoły w Olszewnicy Starej. Na jednej z Komisji Oświaty Kultury i Sportu Rady Gminy Wieliszew radni rozpatrywali politykę gminy w zakresie szkolnictwa. Jak przyznał wójt Wieliszewa, Paweł Kownacki, rozwaźano wszystkie formy interwencji od takich jak likwidacja szkoły, aź do moźliwości rozbudowy placówki. Powodem dyskusji nad szkołą w Olszewnicy Starej była mała liczba uczniów uczęszczających do tej placówki. – W klasach od 0-3 uczy się 37 dzieci – potwierdza pani Jadwiga Stachnik, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Bronisława Sokoła w Olszewnicy Starej.
Nie likwidują
Informacja o moźliwości likwidacji szkoły zbulwersowała rodziców, którzy aktywnie włączyli w dyskusję na ten temat. Rada Rodziców wraz z radnymi i kadrą pedagogiczną zdecydowanie opowiedzieli się za pozostawieniem placówki w Olszewnicy Starej. Rodzice chcieliby, aby w przyszłości w szkole w Olszewnicy Starej powstały klasy 4-6. Jednak wójt na razie nie widzi takiej moźliwości. – Ta iskra nie rozpaliła ognia, ale wzbudziła aktywność mieszkańców – starał się tonować emocje wójt Kownacki. W toku dyskusji podjęto decyzję o wyłonieniu grupy roboczej, która będzie pracować nad poprawą sytuacji szkoły.
Kto szerzy plotki?
Wbrew pozorom problem w wieliszewskiej oświacie jest duźy. Utrzymanie placówek szkolnych kosztuje, a gmina powtarza, źe nie stać jej, by ponosić dalsze koszty utrzymania kadry nauczycielskiej i za tym idących subwencji. Według zgromadzonych na zebraniu rodziców powodem małej ilości uczniów jest przekonanie, źe szkoła posiada niskie wyniki w nauczaniu. Stanowczo zaprzeczyła temu dyrektor szkoły, nauczyciele oraz rodzice. – Proszę o zorganizowanie niezaleźnego sprawdzianu, który definitywnie rozprawiłby się z tą plotką – źądały nauczycielki. Dyrektor szkoły zapewniała o dobrych wynikach placówki w porównaniu z innymi szkołami, zwłaszcza ze szkołą w Skrzeszewie.
Uczeń poszukiwany
W związku z trudną sytuacją szkoły wójt, Paweł Kownacki, prowadził wstępne rozmowy z wójtem Jabłonny, Olgą Muniak. Dramatyczna sytuacja lokalowa przepełnionej, pracującej w trzyzmianowym trybie pracy, szkoły w Chotomowie moźe okazać się wybawieniem dla placówki w Olszewnicy Starej. Wstępne propozycje przekierowania uczniów z chotomowskiej szkoły do Olszewnicy Starej zostały przyjęte pozytywnie, jednak czy przekierowanie uczniów się powiedzie i jak na nie zareagują rodzice, dowiemy się dopiero pod koniec naborów, które obecnie trwają w szkołach do 15 kwietnia.
Iwona Wymazał