„Joker” z Wieliszewa usłyszał zarzut i został zatrzymany na trzy miesiące. 31-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności

Pożar domu jednorodzinnego przy ulicy Podgórnej w Wieliszewie

Pożar domu jednorodzinnego przy ulicy Podgórnej w Wieliszewie

Kilka dni temu mieszkańcy ulicy Podgórnej w Wieliszewie przeżyli chwile grozy, kiedy w ich okolicy doszło do pożaru domu jednorodzinnego. Z płomieniami, które obejmowały wnętrze jak i elewację oraz dach budynku walczyło siedem zastępów straży pożarnej. Okazało się, że było to celowe podpalenie, a mężczyzna, który mieszkał w budynku i tego wieczora wybiegł z domu objętego płomieniami mając umalowaną twarz jak komiksowy Joker został zatrzymany przez policję. Prokurator przedstawił mu zarzut zniszczenia mienia o znacznej wartości poprzez jego podpalenie. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. 31-latkowi grozi do 10 lat więzienia.

 

 

Przypomnijmy, że we wtorek (15 października) informację o pożarze na terenie Wieliszewa służby ratownicze odebrały o godz. 17:42. Na miejsce zadysponowano siedem zastępów straży pożarnej, pogotowie, dwie załogi Policji oraz pracowników pogotowia energetycznego i gazowego.

 

 

Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na posesji przy ulicy Podgórnej rozwiniętym pożarem objęty był piętrowy dom jednorodzinny. Płomienie wychodziły z wnętrza domu i po elewacji rozprzestrzeniły się na poddasze oraz dach.

Dzięki szybkiej interwencji służb ratowniczych pożar został ugaszony i nie zdążył rozprzestrzenić się na cały dom i sąsiednie zabudowania, jednak straty w środku budynku jak i na jego elewacji są bardzo duże co widać na poniższych zdjęciach opublikowanych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie:

Celowe podpalenie przez właściciela?

Jak ustaliła Gazeta Powiatowa za miejscu zdarzenia obecny był właściciel posesji, który wybiegł z domu w czasie pożaru. Mężczyzna został opatrzony przez ratowników medycznych w karetce, a następnie przekazany funkcjonariuszom Policji. Według sąsiadów był to kolejny eksces w wykonaniu około 30-letniego mężczyzny, który sprowadził się do tego domu około 3 lata temu. Wcześniej mężczyzna dopuszczał się m.in ataków na sąsiadów oraz niebezpiecznej jazdy samochodem po okolicy. W jego sprawie wieliszewska policja interweniowała wielokrotnie, jednak sposobu na „Pabla” – bo takiej ksywki wobec niego używali funkcjonariusze, nie potrafili znaleźć.

Z nieoficjalnych ustaleń naszej redakcji wynika, że 15 października w ciągu dnia mężczyzna miał straszyć okolicznych mieszkańców, że podpali swój dom. Najprawdopodobniej zrobił to tuż przed godziną 18. Potem wybiegł z domu i krzyczał do sąsiadów, że teraz straż pożarna „będzie sobie to gasiła”. W momencie, gdy doszło do pożaru mężczyzna był umalowany, jak komiksowy bohater Joker. Okoliczni mieszkańcy żyją w strachu. Boją się o swoje rodziny i domy oraz czekają na skuteczne działanie służb.

Podpalacz usłyszał zarzut i trafił do aresztu tymczasowego. 31-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia

W piątek (18 października) Policja poinformowała o dalszych losach tej sprawy. – We wtorek (15 października – przyp. red.) przed godziną 18.00 służby zostały zaalarmowane, że jeden z domów w Wieliszewie objęty został ogniem. Na miejscu działała straż pożarna oraz policja. W przeciągu kolejnych godzin od zdarzenia policjanci i prokurator realizowali czynności procesowe i operacyjne m.in. do sprawy zatrzymano 31-letniego mężczyznę, przesłuchano świadków zdarzenia oraz uzyskano ustną opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, który stwierdził brak zagrożenia dla sąsiednich budynków. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

– Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawy prokuratorowi prowadzącemu śledztwo do przedstawienia zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu zniszczenia mienia o znacznej wartości poprzez jego podpalenie. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legionowie miejscowy sąd zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.

Zgodnie z art. 288 Kodeksu karnego za przestępstwo zniszczenia cudzej rzeczy może grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli jednak przestępstwo niszczenia mienia dotyczy mienia o znaczniej wartości (przekraczającego wartość 200 tys. zł) sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Do sprawy będziemy wracać.