Dzięki współpracy legionowskich i wieliszewskich śledczych, 2 lipca tymczasowo aresztowano na 3 miesiące podejrzanego dealera narkotyków, 18-letniego Arkadiusza S. Pod policyjny dozór trafił zaś o 2 lata starszy od niego Dariusz K., któremu postawiono zarzut udziału w obrocie narkotykami.
Rozpracowali dealera
18-letniego dealera i jego współpracownika kryminalni z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie wraz ze śledczymi z Komisariatu Policji (KP) w Wieliszewie rozpracowywali i obserwowali już od dłuższego czasu. W końcu 2 lipca wkroczyli do akcji i zatrzymali 2 młodzieńców. W mieszkaniu 18-letniego Arkadiusza S. podejrzanego o sprzedaż narkotyków nieletniemu 15-letniemu koledze, policjanci znaleźli marihuanę, amfetaminę oraz 7 sztuk konopi indyjskich, służących do produkcji m. in. marihuany i haszyszu.
Dealer siedzi już za kratkami
Dość szybko 18-letni handlarz narkotykami usłyszał też 2 zarzuty. Pierwszym z nich jest podawanie narkotyków osobie nieletniej, w okresie od stycznia do czerwca, drugim zaś posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Za zgodą sądu, jeszcze w tym tygodniu (2 lipca), tymczasowo trafił na 3 miesiące za kratki. Niemniej, za czyny których się dopuścił może go spotkać kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Paser narkotykowy pod policyjnym dozorem
Współpracownikowi dealera, 20-letniemu Dariuszowi K. postawiono natomiast zarzut udziału w obrocie i handlu narkotykami. Za popełnienie tego przestępstwa może on spędzić nawet 8 lat w więzieniu.