Kilka miesięcy temu pisaliśmy o przymiarkach do stworzenia nowego herbu gminy Wieliszew, gdyż obecny mógł być niezgodny z zasadami heraldyki. Te informacje się potwierdziły, a nowy symbol gminy powinien być wkrótce gotowy.
Okazuje się, że zlecona przez urząd analiza obecnych symboli wykazał nieprawidłowości i została wszczęta procedura opracowania nowego herbu. – Nasz herb nie spełnia zasad heraldyki, dlatego zdecydowaliśmy się na jego zmianę. Została przeprowadzona procedura zapytania ofertowego, w trakcie której został wyłoniony wykonawca, który projektuje herb gminy. Używany obecnie herb gminy zawiera błędy zarówno rysunkowe jak i merytoryczne, stąd wykonawca zasugerował zaprojektowanie herbu od początku, z uwzględnieniem uwarunkowań historycznych oraz zasad heraldyki. Obecnie przedstawił kilka propozycji, które konsultujemy z naszym lokalnym ekspertem, nanosimy uwagi. Następnie zaakceptowany przez nas projekt trafi do komisji heraldycznej, która wyda opinię na jego temat – informuje Weronika Dzięgielewska kierownik referatu informacji i promocji gminy.
Z herbu powinna bić moc
Ekspertem, o którym wspomniała pani Weronika, jest regionalista Krzysztof Klimaszewski. W rozmowie z naszym tygodnikiem potwierdził, że takie konsultacje już się odbywały nawet dwukrotnie, a wykonawca przedstawił aż 5 projektów herbu. Ostateczna wersja będzie najprawdopodobniej nawiązywała do właścicieli ziem na terenie obecnej gminy Wieliszew, którzy mieli ogromny wpływ na jej ich rozwój. Mowa tu o zakonie kanoników regularnych z Czerwińska i rodzie Nałęczów Górskich. – Moim zdaniem, ale to tylko moja opinia, projektowany herb oprócz odniesienia do zakonu kanoników regularnych z Czerwińska nie może pomijać również odniesienia do Nałęczów Górskich. Jestem więc zwolennikiem dwuczęściowego herbu. Co do symboli to Górscy oczywiście herb Nałęcz, a zakon kanoników regularnych w Czerwińsku w pełni zgadzam się z wyjaśnieniami autorów odnośnie wad użycia wizerunku Jezusa Chrystusa oraz orła i kapelusza. Pozostaje więc serce w różnych wariantach dodatków oraz pastorał z welonem. Osobiście skłaniałbym się do pastorału z welonem, ale odpowiednio opracowanego graficznie, aby był zbliżony do herbu z wizualizacją jego heraldycznego ujęcia a nie tylko obrazka czy też symbolu kościelnego i to jeszcze w kolorach takich mocno jaskrawych „pierwszokomunijnych”. Przepraszam za porównanie, ale jestem zwolennikiem mocnych kolorów, które nadają taką emanującą moc bijącą z herbu. Chcemy przecież pokazać moc Wieliszewa jako gminy prężnej, rozwijającej się, przyszłościowej owszem o silnych podstawach historycznych, osadzonych w bardzo długiej historii i to jeszcze związanej z silnymi rodami jak Nałęcze Górscy czy zakon kanoników regularnych, w przeszłości jeden z najważniejszych zakonów na Mazowszu i w Polsce. W mojej opinii ważne jest odpowiednio dopracowanie szczegółów graficznych, bo detale są najważniejsze – wyjaśnia Krzysztof Klimaszewski.
Na ostateczną decyzję w sprawie herbu jak i pasujących do niego pozostałych symboli trzeba będzie jeszcze poczekać. Obecnie możemy jednak już mówić o pewności w sprawie zmiany symboli gminy.