Co oznacza wzrost nakładów na nowe placówki przedszkolne? Czy to przedszkolny boom, który mógłby kojarzyć się z czymś szybkim, lecz nietrwałym i nieskutecznym. Czy to przemyślana strategia gminy? Gdzie potrzeby są najpilniejsze?
Dziś przeglądałam wieliszewski BIP. Rozstrzygnięto przetargi dotyczące wykonania dokumentacji projektowo-kosztorysowej nowych przedszkoli: w Wieliszewie i Skrzeszewie. Z czego wynika ten przedszkolny boom? Czy to „500+” Pana zainspirowało? Czy chodzi o coś zupełnie innego?
To życie mnie zainspirowało. Mieszkańcy przyjeżdżają i potrzebują miejsc w przedszkolach niemal natychmiast. W naszej gminie buduje się mnóstwo młodych małżeństw z dziećmi. Wieliszew stał się popularnym miejscem i naturalnym stanem rzeczy jest to, że efektem tego jest powstawanie takich potrzeb.
Jakie są dalsze plany związane z realizacją wspomnianych inwestycji przedszkolnych?
Takie, że będziemy dążyć do jak najszybszej ich realizacji. Chcielibyśmy już w tym roku, lub na początku przyszłego, uzyskać pozwolenie na budowę. Potem będziemy starali się znaleźć pieniądze na uruchomienie inwestycji, po to, aby na przełomie 2018 – 19 r. były gotowe.
Czy rzeczywiście jest tak pięknie?
Jest pięknie, ale niestety, to i tak będzie za późno. To chyba znamię nowych czasów – wiele osób przejawia postawę typu: „należy się teraz”. Aktualnie już istnieją niezaspokojone potrzeby w zakresie edukacji przedszkolnej. Będą one jednak jeszcze większe w przyszłości. Chcemy zapobiec naprawdę niepokojącej sytuacji, jaka mogłaby nastąpić, gdybyśmy bagatelizowali to, co już teraz się dzieje. Kiedy weźmiemy pod uwagę chociażby to, ile bloków powstaje przy samym Urzędzie, musimy dojść do wniosku, że te potrzeby będą jeszcze większe.
Panie Wójcie, nie wszyscy jednak przyklaskują tym inwestycją. Radny Edwin Zezoń zapewnia, że całym sercem jest za tym , aby poprawiać warunki przedszkolne. Sądzi jednak, że nowe przedszkole powinno w pierwszej kolejności powstać w okolicy Michałowa Reginowa. Przekonuje, że placówka w Skrzeszewie jeszcze nie tak dawno temu była remontowana, natomiast to w Wieliszewie funkcjonuje bez zarzutów.
Ja wcale nie wykluczam przedszkola w Michałowie Reginowie. Mamy wstępną koncepcję, żeby połączyć przedszkole, Dom Ogrodnika i bibliotekę w jeden budynek. Niestety są w tej chwili sprawy pilniejsze. Nie chodzi również o to, aby każda wieś miała swoje przedszkole, bo w pewnym momencie będziemy pracować tylko na ich utrzymanie. Na dzień dzisiejszy nie ma u nas problemu z dostępem do przedszkoli, ale taki problem na pewno będzie. Według mnie najpilniejsze jest powstanie placówki przedszkolnej w Skrzeszewie i w Wieliszewie. Nie należy również zapominać o tym, że w Łajskach znajduje się Zespół Szkół, w którym także znajduje się przedszkole. Wracając do Michałowa, tam również będziemy do tego dążyć, ale nie tak szybko.
Nie tak szybko, to znaczy kiedy?
Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie, bo nie jest to do końca moja decyzja. Jeśli radni uznają, że Edwin Zezoń ma rację, to może być bardzo szybko. Ja jednak uważam, że należy zastosować się do zasady stopniowania. Najpierw przedszkole wykonamy tam, gdzie jest paląca potrzeba, czyli w miejscowości Skrzeszew. W ten sposób uwolnimy miejsce w podstawówce. Kiedy uwolnimy miejsce w podstawówce, to stosownie do nowej reformy, stworzymy więcej miejsc dla uczniów szkoły podstawowej – i pewien problem będziemy mieć zażegnany. Dalej, kiedy postawimy przedszkole i żłobek w Wieliszewie, to odpowiemy na problem demograficzny – mamy tam 4 tysiące mieszkańców. Przybyło ich kilkaset w ciągu jednego roku. Michałów Reginów nie rośnie w tak zatrważającym tempie. Ukończony niedawno obiekt w Łajskach nazywał się następująco: na potrzeby Michałowa – Reginowa i Łajsk. Połowa dzieci w przedszkolu to są dzieci z Michałowa.
Jak dużo przedszkolaków jest obecnie w Skrzeszewie?
Mamy tam obecnie 100 przedszkolaków. W szkole podstawowej jest natomiast 244 dzieci. Proszę zauważyć, że to do niedawna była szkoła, która miała 170 uczniów. Pan Zezoń chciałby mieć oczywiście swoje przedszkole. Cieszę się, że o tym myśli, bo mało osób potrafi dostrzec palące potrzeby oświaty. Wielu skupia się jedynie o oświetleniu i kanalizacji. Myślę, że jeżeli on to dostrzega, to oznacza, że przekonał się do moich racji. To dla mnie wielka radość.
Cieszę się, że Pan tak to widzi. Dziękuję za rozmowę.
Wójt Gminy Wieliszew Paweł Kownacki (źródło: UG Wieliszew)
W czasie Crossingu Wieliszew (źródło: UG Wieliszew)