TBS Wieliszew źle wystawiał rachunki za prąd

520466b6f3bfa.jpg

Albert Kołodziejski, szef Rady Nadzorczej TBS w Wieliszewie

Wznowiono śledztwo w sprawie działania na szkodę Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Wieliszew” (TBS). Biegły, pomimo braków w dokumentacji finansowej spółki, stwierdził, że poniosła ona szkody w wyniku niezgodnego naliczania kosztów sprzedaży energii elektrycznej z zawartymi umowami.

 

Na podstawie dokumentów finansowych TBS dr Tomasz Kostrzewa, biegły z dziedziny analiz ekonomicznych z poznańskiego Sądu Okręgowego, uznał jedynie, że szkody w spółce powstały w wyniku nieprawidłowego wystawiania rachunków za prąd. Samą jej kondycję ekonomiczną w latach 2009-2012 ocenił jako co najmniej dobrą, zaś ją samą jako wypłacalną i na bieżąco regulującą swoje zobowiązania. Wskazał jednak legionowskim śledczym na dość istotne braki w przesłanej mu do analizy dokumentacji finansowej spółki. – Obecnie w sprawie wykonywane są czynności zmierzające do ustalenia zakresu obowiązków poszczególnych osób zatrudnionych w spółce oraz do uzyskania dokumentacji, na której brak przy analizowaniu sytuacji TBS, biegły wskazał – wyjaśnia prokurator Ireneusz Ważny, szef Prokuratury Rejonowej w Legionowie.

Kto wyrządził szkody majątkowe w TBS?

– Po uzupełnieniu materiału dowodowego możliwe będzie podjęcie decyzji komu i w jakim zakresie zostanie postawiony zarzut wyrządzenia szkody majątkowej w spółce. Dopiero wtedy możliwe również będzie dokładne określenie jej rozmiarów – mówi prokurator Ireneusz Ważny, szef legionowskiej prokuratury. – Za wyrządzenie znacznej szkody majątkowej w spółce grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, zaś szkody w wielkich rozmiarach, od roku do lat nawet 10 – dodaje prokurator Ważny.

Śledztwo wznowiono dopiero po ponad roku

Do Prokuratury Rejonowej w Legionowie 17 marca br. wpłynęła analiza kondycji ekonomicznej TBS, zlecona w lutym 2013r. biegłemu, dr Tomaszowi Kostrzewie. Dzień po jej otrzymaniu, tj.18 marca br., śledczy wznowili postępowanie prowadzone w sprawie nieprawidłowości finansowych. Na czas udostępnienia biegłemu akt sprawy i sporządzenia przez niego opinii – czyli przez nieco ponad rok – śledztwo pozostawało bowiem zawieszone.

Istotne braki w dokumentacji dowodowej

Przypomnijmy, dr Tomasz Kostrzewa początkowo miał ocenić kondycję finansową spółki do 30 czerwca 2013r., a następnie do 29 listopada 2013r. Po 2-krotnym przełożeniu terminu wydania opinii w tej sprawie przygotował ją dopiero pod koniec 2013r. Okazała się ona jednak niekompletna. W związku z tym legionowscy śledczy ponownie przesłali biegłemu dotychczas zebrany materiał dowodowy, on sam zaś zobowiązał się do dokonania odpowiednich korekt, najpóźniej do 10 marca br.

Gdzie są brakujące dokumenty?

Biegły opiniujący w tym śledztwie, oprócz sprawdzenia, czy rachunki za energię elektryczną wystawiane przez TBS w latach 2010-2012, były naliczane zgodnie z obowiązującymi przepisami, miał też ustalić, czy w spółce nie doszło do złamania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych m. in. przy wyborze firm wykonujących naprawy dachów bloków przy 600-lecia w Wieliszewie, czy też lokalną stację odwodnienia.