Nie milkną echa planów wieliszewskiego dewelopera RSJ House, który w centrum gminy, opierając się na przepisach tzw. ustawy covidowej, chce wybudować ośmiopiętrowy wieżowiec z parkingiem podziemnym. Inwestycja wzburzyła mieszkańców, gmina złożyła doniesienia do prokuratury i ABW.
W ubiegłym tygodniu pojawiła się szokująca informacja, że deweloper, który do tej pory zabudowywał głównie tereny byłego PGR w gminie Wieliszew, chce wykorzystać przepisy uchwalonej w marcu ustawy pomagającej walczyć ze skutkami pandemii COVID-19 i u zbiegu ulic Modlińskiej i Kościelnej chce wybudować kilkunastometrowy wieżowiec. Przepisy miały umożliwiać szybkie powstawanie infrastruktury mającej służyć pomocy obywatelom.
W tym tygodniu komentarz
Od ubiegłego tygodnia staramy się uzyskać więcej informacji od spółki RSJ House. Nie udało nam się to w ubiegłym tygodniu, swoje prośby ponowiliśmy także 28 września. Niestety wczoraj także nie otrzymaliśmy ze strony dewelopera żadnego komentarza. Otrzymaliśmy za to zapewnienie, że w okolicach najbliższego czwartku (1 października), spółka RSJ House wyda dla prasy oficjalne oświadczenie w tej sprawie. – Obecnie trwają narady i wspólnie wypracowujemy swoje stanowisko. Stanowisko to upublicznione zostanie w specjalnym oświadczeniu dla mediów – powiedział redakcji Gazety Powiatowej Remigiusz Szlubowski, członek zarządu RSJ House.
Nurtujące pytania
Najbardziej nurtują nas dwa pytania. Dlaczego deweloper, który do tej pory respektował wolę większości mieszkańców gminy, którzy wybrali swoich radnych, którzy uchwalili miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, teraz chce zrobić wbrew woli większości? Interesuje nas też, w jaki sposób inwestycja ta ma pomóc w walce ze skutkami pandemii. Czy wybudowane mieszkania zostaną udostępnione osobom, które straciły pracę i nie mają pieniędzy na spłatę kredytów, lub czynszu za swoje mieszkanie, czy budynek zostanie udostępniony jako miejsce dla osób w kwarantannie?
Ogólnopolska telewizja i politycy
O sprawie budowy wieżowca w Wieliszewie poinformowały media ogólnopolskie. Pomysłowi RSJ House przyglądają się już prokuratura, oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Działaniom instytucji mają się także przyglądać politycy z pierwszych stron gazet, dla których wykorzystywanie przepisów niezgodnie z intencją ich uchwalenia także jest oburzające.
