Urząd Gminy Wieliszew i Nadleśnictwo Jabłonna rozpoczęły współpracę mającą na celu ograniczanie i zwalczanie dzikich wysypisk na terenach gminy. W najbliższym czasie zostaną przeprowadzone pierwsze akcje sprzątania takich miejsc.
Wywożenia śmieci do lasów i tworzenia dzikich wysypisk to ogromny problemem w całej Polsce. Nie inaczej jest w gminie Wieliszew, na terenie której w ostatnich miesiącach nagminnie zaczęły pojawiać się wysypiska odpadów po rozebranych samochodach. Są to elementy karoserii, plastików z wnętrz samochodów, elementów instalacji oraz opony.
Nawiązanie współpracy
W środę (12 lutego) w sprawie nielegalnych wysypisk śmieci na terenie gminy Wieliszew wójt Paweł Kownacki spotkał się z Nadleśniczym Stefanem Traczykiem. Nawiązano współpracę, której efektem będzie sprzątanie nielegalnych wysypisk. Jednym z pierwszych odpadów do usunięcia będą pozostałości samochodów. W tej sprawie rozmawialiśmy z wójtem Gminy Wieliszew, Pawłem Kownackim – Część tych odpadów porzucona jest w Sikorach, Topolinie i na terenach łąk krubińskich. Część z tych lokalizacji została wskazana przez mieszkańców. Mieszkańcy wiedzą, że staramy się walczyć z takimi zachowaniami i nie ignorujemy takich spraw. Czasami musi to potrwać np. przez dochodzenie policji czy przez postępowanie administracyjne. Ponieważ takie działania pozwalają dotrzeć czasami do sprawców takich działań lub do właścicieli rozebranych pojazdów – mówił wójt.
– Oczywiście pomożemy oczyścić lasy z tych odpadów. Wiele z nich znajduje się na naszych terenach, pracownicy leśni włączą się w sprzątanie – odpowiada Nadleśniczy Nadleśnictwa Jabłonna Stefan Traczyk.
– Odpady pochodzą prawdopodobnie z jakichś „dziupli” samochodowych lub warsztatów, w których rozbierane są samochody. Pozostałe zbędne części są wywożone do naszych lasów. Przez to ja, jako wójt Wieliszewa, i Nadleśnictwo Jabłonna mamy wspólny problem. Dzięki temu porozumieniu chcemy uprzątnąć te dzikie wysypiska – tłumaczy wójt Kownacki.
Zamykanie dzikich przejazdów
Pytaliśmy również wójta Pawła Kownackiego, jakie działania w najbliższym czasie mogą zostać podjęte w walce z nielegalnymi wysypiskami śmieci. Czy jednym z rozwiązań może być montaż specjalnych kamer? – Jeżeli sytuacje wywożenia tych odpadów i części w te same miejsca będą się powtarzać, możliwe, że zamontujemy specjalne kamery, ponieważ dysponujemy kilkoma sztukami. Niestety nie wszystkie mają wystarczającą jakość robienia zdjęć w nocy. Gmina Wieliszew ma około 102 kilometrów kwadratowych. Znam osobiście prawie wszystkie ścieżki, gdybym chciał wszystkie potencjalne miejsca zabezpieczyć kamerami, musiałbym zakupić ponad sto takich kamer i nie wiem, czy gminę na to stać. Oczywiście jeżeli takie sytuacje będą się powtarzać w danych miejscach będziemy starać się je zabezpieczać. Szykujemy się razem z Nadleśnictwem do wyłączenia pewnych dzikich przejazdów po to, żeby ukrócić wjeżdżanie na tereny między wałem a Narwią. Działania te będą wprowadzone przeciwko powstawaniu dzikich wysypisk. Ostatnio likwidowaliśmy takie wysypisko odpadów ze szklarni, ale chcemy również ukrócić samowolę różnego rodzaju offroadów, która jest coraz częstszą formą rozrywki w naszym regionie i chcemy pod koniec tego kwartału zabezpieczyć kilka takich przejazdów, żeby nie było takiego łatwego dojazdu do terenów zielonych – stwierdził wójt Paweł Kownacki.
Kiedy znikną pierwsze wysypiska w ramach współpracy?
– Mamy jeszcze jedno spotkanie z Nadleśnictwem w tej sprawie i sądzę, że w czasie najbliższych dwóch tygodni te miejsca powinny być posprzątane. Nadleśniczy Stefan Traczyk też jest zdeterminowany do działania w tej sprawie – uważa Kownacki.
Kradną auta na potęgę
W ostatnich tygodniach docierały do naszej redakcji sygnały od mieszkańców o wielu kradzieżach samochodów. Według domysłów mieszkańców części samochodów porzucone w lasach Wieliszewa mogą być właśnie pozostałościami po ukradzionych, a potem rozkręconych w dziuplach autach. Policja potwierdziła, że w ostatnim czasie doszło do wielu kradzieży aut w powiecie. – Od października 2019 roku do stycznia 2020 roku na terenie powiatu legionowskiego skradziono 19 pojazdów – W Legionowie 4, w gminie Jabłonna 6, w gminie Nieporęt 5, w Mieście i Gminie Serock 3 i w gminie Wieliszew 1. – poinformowała naszą redakcję podkomisarz Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.