W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Samodzielnego Policyjnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Warszawie zatrzymali na zaporze w Dębem 43-letniego Piotra B. i 46-letnią Edytę B. Obie te osoby prawdopodobnie należały do gangu trudniącego się kradzieżą samochodów.
Kobieta i mężczyzna chwilę wcześniej wprowadzili na teren jednej z posesji w gminie Nasielsk skradzioną na terenie Warszawy skodę octavię. Zaraz po ich zatrzymaniu kryminalni pojawili się w „samochodowej dziupli”, gdzie auto było już demontowane przez dwóch 31-latków. Właściciel samochodu nie był jeszcze świadomy o jego kradzieży. Na terenie posesji przebywał również jej właściciel 48-letni Andrzej S.
Jak ustalili policjanci, to właśnie 48-latek prowadząc punkt sprzedaży używanych części samochodowych na terenie gminy Nasielsk zlecał Piotrowi B. i Edycie B. kradzieże pojazdów marki skoda i volkswagen, które następnie trafiały do niego i były demontowane na części. Uzyskane w ten sposób podzespoły i elementy samochodowe trafiały do nabywców poprzez ich sprzedaż bezpośrednio w „szrocie” lub za pośrednictwem portalu internetowego.
Po przeszukaniu posesji okazało się, że znajduje się tam dużo części samochodowych pojazdów grupy vw i skoda, co do których istniało uzasadnione podejrzenie, że mogą pochodzić z przestępstwa. Wstępnie na postawie odczytanych numerów identyfikacyjnych ustalono podzespoły pochodzące ze skód octavi skradzionych na terenie Żoliborza, Targówka, Ursynowa i Ząbek. Ujawniona skradziona skoda oraz zabezpieczone podzespoły samochodowe trafiły na policyjny parking.
Usłyszeli zarzuty
43-letni Piotr B., 46-letnia Edyta B., 48-letni Andrzej S., 31-letni Karol R. i 31-letni Piotr W. zostali zatrzymani i trafili do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Wszyscy już zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty: Piotr B. kradzieży z włamaniem 6 pojazdów marki skoda octavia o łącznej wartości ponad 140 tys. złotych. Decyzja sądu rejonowego został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Edyta B. usłyszała dwa zarzuty kradzieży samochodów, Andrzej S. 6 zarzutów paserstwa pojazdów, Karol R. dwa zarzuty paserstwa, Piotr W. jeden zarzut paserstwa. Cała czwórka postanowieniem prokuratora rejonowego w Wołominie została też objęta policyjnymi dozorami.
Kolejne auta w Chotomowie i Kobyłce
Działania, które prowadzili funkcjonariusze z Wołomina, doprowadziły również do odzyskania dwóch innych skód octavia, skradzionych w marcu br. na terenie warszawskiego Targówka, jedna została ujawniona w Kobyłce druga w Chotomowie. Tam policjanci z komendy w Legionowie zatrzymali 36-letniego Adama T., któremu również przedstawiono zarzut paserstwa a decyzją prokuratora z Wołomina został objęty policyjnym dozorem. W obu przypadkach osobą podejrzewaną o kradzież tych samochodów jest również 43-letni Piotr B., któremu policjanci i prokurator nie wykluczają przedstawienia kolejnych zarzutów.
Funkcjonariusze zapowiadają dalsze zatrzymania zarówno w tej jak i innych sprawach powiązanych z kradzieżami pojazdów na terenie powiatu Wołomińskiego i garnizonu warszawskiego.
/źródło KPP Wołomin/