Wieliszew. Chuligani powybijali mu szyby w oknach i grozili mu śmiercią

Trzej wandale powybijali szyby w oknach domu i samochodu w Olszewnicy Starej w gminie Wieliszew. Jeden z nich groził śmiercią domownikom. Bandyci zbiegli, ale nie zdołali uciec zbyt daleko…

Akt wandalizmu w Olszewnicy

Do zniszczenia mienia doszło w minionym tygodniu wieczorem na terenie Olszewnicy Starej w gminie Wieliszew. Policję o zdarzeniu zaalarmował jeden z poszkodowanych. – Zgłaszający relacjonował policjantom, że mężczyźni powybijali szyby w dwóch oknach jego domu. Ponadto w zaparkowanym na posesji samochodzie osobowym wybili szybę przednią oraz w lewych drzwiach samochodu i pogięli pokrywę silnika – relacjonuje komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Dewastacji dokonało trzech mężczyzn – 36-letni Sebastian K., 33-letni Jerzy R. oraz 22-letni Mateusz W. Sprawcy spłoszeni zostali przez właściciela zniszczonego mienia, którego ze snu zbudził hałas dochodzący z podwórka. – Nieproszeni goście uciekli, a zgłaszający ruszył za nimi. Mężczyzna zauważył, że kilkaset metrów dalej, wszyscy trzej, schowali się na jednej z posesji. Tam właśnie czekał na policyjny patrol – mówi rzecznik prasowy lokalnej policji.

Groził śmiercią

Na wskazanej przez poszkodowanego posesji doszło do zatrzymania wszystkich chuliganów. Policjanci przewieźli ich na legionowską komendę, gdzie postawiono im zarzuty. Wszystkim mężczyznom zarzucono zniszczenie oszacowanego na kwotę 4 tys. zł mienia, zaś jeden z nich usłyszał jeszcze jeden dodatkowy zarzut karny. – 33-letniemu Jerzemu R. zarzucono popełnienie przestępstwa kierowania względem pokrzywdzonych gróźb karalnych. Policjanci ustalili, bowiem, że podczas zdarzenia w stosunku do zgłaszającego i jego matki wypowiadane były także groźby pozbawienia życia – wyjaśnia komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP.

Policyjny dozór dla chuliganów

Miejscowy prokurator zdecydował o objęciu wszystkich trzech zatrzymanych w tej sprawie mężczyzn dozorem policyjnym. O ich winie i karze w najbliższym czasie zdecyduje legionowski sąd. Wszystkim podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia.