Na ulicy Nowodworskiej w Skrzeszewie czołowo zderzyły się ze sobą dwa samochody. Przez blisko 2 godziny, droga wojewódzka nr 631 (DW nr 631) na wysokości skrzeszewskiego wiaduktu była zablokowana. 14-letnią dziewczynę erką przetransportowano do warszawskiego szpitala
Wymusiła pierwszeństwo, po czym została ranna
Do groźnie wyglądającej kolizji drogowej z udziałem 2 aut, nissana i mercedesa doszło w miniony piątek (5 maja br.), kilka minut po godzinie 15 na ulicy Nowodworskiej w Skrzeszewie. Z wiążących ustaleń policjantów z legionowskiej drogówki wynika, iż 51-letnia kobieta jadąca nissanem wymusiła pierwszeństwo przejazdu na 30-latce siedzącej za kierownicą mercedesa, w skutek, czego doszło do czołowego zderzenia się tych dwóch aut. – Obie panie były trzeźwe – potwierdza podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
14-latka pojechała do szpitala na badania
Na miejscu kolizji, oprócz policji przez blisko 2 godziny interweniowali także ratownicy medyczni oraz strażacy z aż 3 zastępów. Ratownicy udzielali pierwszej kwalifikowanej pomocy medycznej dwóm rannym w wyniku tej kolizji kobietom, 51-latce kierującej nissanem oraz jadącej w tym aucie 14-letniej dziewczynce. Obrażenia przez nie doznane, na szczęście okazały się niegroźne dla ich zdrowia i życia. Jedynie przytomna i kontaktowa, ale z ustabilizowanym przez strażaków kręgosłupem szyjnym nastolatka, karetką pojechała do szpitala. Na miejscu, po wykonaniu szerokiej diagnostyki okazało się, że 14-latce nic poważnego się nie stało. Policyjna drogówka zakwalifikowała, bowiem to piątkowe (5 maja br.) zdarzenie drogowe, jako kolizję, a nie, jako wypadek drogowy. Kierującą nissanem, mundurowi już ukarali mandatem karnym.