W poniedziałek (14 listopada) przed godz. 17 w Kałuszynie niedaleko ulicy Nowodworskiej interweniowała straż pożarna i policja. Doszło w tym miejscu do dużego pożaru pozostałości po wycince drzew.
Informację o pożarze w Kałuszynie dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał o godz. 16:50. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kałuszyn, OSP Skrzeszew i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na łące w pobliżu ulicy Nowodworskiej ktoś rozpalił bardzo duże ognisko składające się z pozostałości po wycince drzew i innej roślinności. Ognisko zajmowało obszar około dziesięciu metrów kwadratowych, jednak było bardzo wysoko usypane. Służby ratownicze wezwały na miejsce postronne osoby, które zauważyły dym i płomienie.
Strażacy natychmiast przystąpili do walki z ogniem podając jeden prąd wody na palącą się powierzchnię. Dzięki szybkiej interwencji strażaków pożar udało się ugasić zanim rozprzestrzenił się na większą powierzchnię. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia ponad godzinę. Jak poinformowała Gazetę Powiatową kom. Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie na miejscu pożaru nikogo nie zastano.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.