Wieliszew. Dzik wbiegł wprost pod koła opla astry

dzik

fot. arch. GP

Wczoraj (13 stycznia) na krajówkę nr 61 w Michałowie-Reginowie dzik wbiegł wprost pod koła opla astry. Na szczęście, ani kierującej osobówką 35-latce, ani zwierzęciu nic poważnego się nie stało.

Do tej dość groźnie i poważnie wyglądającej kolizji doszło wczoraj kilkanaście minut przed godziną 18 na drodze krajowej nr 61 (DK 61), a dokładnie na ulicy Warszawskiej w Michałowie-Reginowie w gminie Wieliszew. Dzik wbiegł wprost pod koła opla astry, którym kierowała 35-letnia Izabela N. Na skutek zderzenia z dzikiem, kobieta na szczęście nie doznała żadnych obrażeń. Również dzik, ze zderzenia z osobówką wyszedł cały.

Drogówka z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie, oprócz zabezpieczenia miejsca zdarzenia, sprawdziła u prowadzącej opla astrę zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta była trzeźwa.

Zniszczenia w samochodzie

Wczorajsze wtargnięcie dzika na krajówkę przyczyniło się jedynie do powstania niewielkich uszkodzeń w aucie. Zniszczeniu uległy przedni zderzak oraz lewe tylne okno.