Wczoraj (11 czerwca) kilka minut przed godziną 16.00 w domku letniskowym w miejscowości Poddębie znaleziono dziki. Zwierzęta weszły do środka i nie potrafiły wyjść, jedno z nich nie przeżyło.
Policjanci zostali powiadomieni, że ze zrujnowanego domku letniskowego znajdującego się w miejscowości Poddębie (gm. Wieliszew) wydobywa się nieprzyjemny zapach, a nad budynkiem unosi się rój much. Jak relacjonowali sąsiedzi, już od dłuższego czasu nie widzieli właścicieli na miejscu, ponieważ ci nie przebywają tam na co dzień. Policjanci z Wieliszewa po przybyciu na miejsce nie mogli dostać się do środka, ponieważ wejście od wewnątrz przysypane było śmieciami, wezwano więc straż pożarną z Legionowa.
Kiedy udało się otworzyć drzwi, okazało się, że w środku znajduje się padła locha wraz z warchlakami, które jeszcze żyły. Zwierzęta najprawdopodobniej weszły do domku i nie potrafiły z niego wyjść. Na miejsce wezwany został weterynarz, który pobrał od padłego zwierzęcia próbki, w celu ustalenia jak doszło do jego śmierci, locha została zabrana z domku. Dzisiaj (12 czerwca) warchlaki mają zostać odłowione z domu przez łowczego.