Jesień to pora, kiedy w lasach pojawia się coraz więcej osób. Spragnieni grzybów przeszukujemy zagajniki, laski. Na niebezpieczne znalezisko natrafił nasz czytelnik, Pan Łukasz. Wczoraj, tuż obok stacji Wieliszew znalazł granat z czasów II Wojny Światowej.
Niech ten krótki artykuł będzie ostrzeżeniem, bo nasze lasy wciąż pełne są różnych niewypałów i niewybuchów. Do rejonów, gdzie znajduje się ich szczególnie dużo, należy las w Michałowie – Reginowie, gdzie toczyły się ciężkie wali piechoty, oraz często zmieniała się linia frontu.
Wczoraj Pan Łukasz pod jednym z drzew znalazł granat z czasów II Wojny Światowej. O znalezisku od razu poinformował służby. Na miejsce przyjechał patrol policji, który zabezpieczyły okolicę, a po granat przyjechali saperzy, którzy zabrali go na poligon i zdetonowali.
Radzimy zachować szczególną ostrożność, bo zabawa takim znaleziskiem może okazać się tragiczna w skutkach. Nietrudno wyobrazić sobie, co mogłoby się stać, gdyby granat zamiast Pana Łukasza znalazło np. dziecko.