W środę (2 kwietnia) po godz. 17 w Krubinie (gmina Wieliszew) doszło do dwóch pożarów lasu w niedalekiej odległości od siebie przy ulicy Jeziornej i Czerwiennej. Z ogniem walczyły cztery zastępy straży pożarnej z terenu powiatu legionowskiego oraz okoliczni mieszkańcy, których domy były zagrożone. Prawdopodobnie doszło w tym przypadku do celowego zaprószenia ognia.
Informację o pożarze na terenie gminy Wieliszew służby ratownicze odebrały o godz. 17:25. – Na miejsce zadysponowano łącznie cztery zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Janówek-Góra, OSP Kałuszyn i OSP Krubin. – poinformował Gazetę Powiatową asp. Bartłomiej Trzaskoma, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Krubinie w rejonie ulicy Jeziornej i Czerwiennej w dwóch miejscach oddalonych od siebie o około 150 metrów palił się las. Ogień zagrażał pobliskim budynkom mieszkalnym, które znajdują się około 200 metrów dalej. Pierwsi z płomieniami starali się walczyć okoliczni mieszkańcy. Strażacy natychmiast przystąpili do działania podając trzy prądy wody w natarciu na palącą się powierzchnię. Dzięki interwencji służb ratowniczych oraz okolicznych mieszkańców pożar został powstrzymany i ugaszony zanim dotarł do domów jednorodzinnych. W wyniku tego zdarzenia spłonęło około 1000 m2 lasu. Nikt nie odniósł obrażeń w wyniku pożaru i akcji gaśniczej. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Krubinie chwilę przed godz. 18:30.
fot. OSP Janówek-Góra
Kolejne pożary trwa, nieużytków i poszycia leśnego w Krubinie w ostatnim czasie
Pożar lasu, do którego doszło w środę (2 kwietnia) w rejonie ulicy Jeziornej i Czerwiennej to kolejne tego typu zdarzenia w ostatnim czasie na terenie Krubina. Przypomnijmy, że tylko w dniach od 16 do 25 marca miało miejsce kilka groźnych pożarów traw, nieużytków i poszycia leśnego. W wyniku powyższych zdarzeń spłonęło łącznie około 0,5 ha powierzchni. Pomimo tego, że w ostatnich dniach mamy do czynienia ze słoneczną pogodą to trudno nie odnieść wrażenia, że przynajmniej w części tych zdarzeń doszło do celowego zaprószenia ognia.
Wypalanie traw jest nielegalne!
Strażacy i policjanci przypominają, że wypalanie traw jest nielegalne, za które grozi kara aresztu do 30 dni, ograniczenia wolności lub grzywna do 30 tysięcy złotych. Jeżeli jednak takie działanie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, to kara może być znacznie poważniejsza. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak w pożarze ktoś ucierpi lub zginie, kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Wypalanie traw wbrew błędnej ocenie części osób nie użyźnia gleby, a wręcz przeciwnie prowadzi do jej wyjałowienia. Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe ptaków i siedliska zwierząt. Giną nawet większe osobniki, które w gęstym dymie tracą orientację i ulegają zaczadzeniu.
