W sobotę (29 stycznia) przed godz. 10 w Łajskach samochód osobowy wypadł z ulicy Nowodworskiej (DW 632) i dachował. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Na czas działań służb ratowniczych ruch w miejscu kolizji odbywał się wahadłowo.
W sobotę o godz. 9:43 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację, że w Łajskach doszło do dachowania samochodu osobowego. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Skrzeszew, pogotowie i policję.
Po przybyciu na miejsce służb ratowniczych okazało się, że samochód osobowy opel corsa jadac ulicą Nowodworską (DW 632) na łuki drogi wypadł z jezdni, wpadł do rowu i dachował. Autem podróżował jedynie kierowca, który o własnych siłach opuścił uszkodzony pojazd. Pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy, którzy udzielili ok. 60-letniemu mężczyźnie pierwszej pomocy. Chwilę później na miejscu kolizji pojawiło się pogotowie. Zespół ratownictwa opatrzył mężczyznę, który doznał ogólnych potłuczeń. Kierowca pozostał jednak na miejscu zdarzenia. Służby ratownicze prowadziły swoje działania blisko godzinę. W tym czasie ruch drogowy w miejscu kolizji prowadzony był wahadłowo.
