Wczoraj (12 czerwca), około godziny 19.00, 38-letni mężczyzna niebędący mieszkańcem powiatu legionowskiego, wszedł do Narwi na wysokości zapory w Dębem. W pewnym momencie wszedł na stopień wody, stracił równowagę i został porwany przez rzekę.
Według relacji świadków, mężczyzna jeszcze trzykrotnie wynurzał się spod tafli wody, jednak w pewnym momencie zupełnie zniknął im z pola widzenia. Na miejsce wezwane zostały służby ratunkowe. W akcji udział brały Państwowa Straż Pożarna w Legionowie, Wojskowa Straż Pożarna z Zegrza, OSP Ratownictwo Wodne z Nowego Dworu Mazowieckiego, nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej z JRG1 Warszawa, jednostki OSP z powiatu legionowskiego oraz legionowski i nowodworski WOPR, policja i zespół ratownictwa medycznego.
Aby ułatwić akcję ratunkową, całkowicie zamknięto przepływ wody na zaporze. Po tym zabiegu poziom wody obniżył się o około metr.
Niestety w związku z zapadającym zmrokiem, około godziny 21.45 akcja poszukiwawcza na Narwi została przerwana, a mężczyzny nie udało się odnaleźć. Wkrótce po zakończeniu działań ponownie otwarto zaporę.
Najprawdopodobniej dzisiaj działania poszukiwawcze zostaną wznowione.
