17 marca w Łajskach przeprowadziliśmy akcję #TrashTag, podczas której sprzątneliśmy polankę przy torach w Łajskach. Nie minęły 3 tygodnie, a w wysprzątane przez nas miejsce ktoś przywiózł nowe śmieci.
Najwyraźniej po akcji #TrashTag challenge nieubłaganie nadszedł czas na #IdiotTag challenge. Po tym jak wielu z nas publikowało w sieci efekty swojego sprzątania w miejscach publicznych, nadszedł chyba czas zweryfikować, czy sprzątane przez nas tereny nadal pozostają czyste.
Niestety wysprzątana przez nas polanka przy torach kolejowych w Łajskach mocno przyciąga bezwzględnych idiotów, którzy na uboczu bez skrupółów pozbywają się odpadów budowlanych. My sprzątaliśmy 17 marca – zebraliśmy 10 worów śmieci. 5 kwietnia między godziną 7 a 18 ktoś w wysprzątane przez nas miejsce wywiózł około 7 worków z odpadami poremontowymi, takimi jak panele, glazura i płyty gipsowe. Jest to o tyle niedorzeczne, że w przy ul. Modlińskiej 23A w Wieliszewie działa Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który nieodpłatnie przyjmuje odpady takie jak:
- odpady biodegradowalne,
- odpady segregowane,
- meble i odpady wielkogabarytowe,
- zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny,
- zużyte opony,
- odpady remontowe i budowlane (pochodzące z prowadzenia drobnych prac remontowych w gospodarstwach domowych)
Jak mocno trzeba być więc ograniczonym umysłowo, by w tak kretyński sposób zanieczyszczać tak piękne tereny?