Wieliszew. Monitoring przydatny, ale konieczna jest rozbudowa

monitoring-kamera

fot. zigazou76 / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Dzięki sieci monitoringu kamer w gminie Wieliszew udało się ustalić sprawców kilku przestępstw i wykroczeń. Niestety kamery ciągle nie obejmują wszystkich newralgicznych miejsc, a i te w których są , nie zawsze działają skutecznie. Problemem jest brak połączenia kamer w jeden system, w którym obraz trafiałby w jedno miejsce.
Monitoring w gminie Wieliszew obecnie obejmuje punkty w Olszewnicy Starej, w Wieliszewie przy os. 600-lecia, na plaży oraz w pobliżu urzędu gminy. Poza tym kamery znajdują się na os. Modlińska w Wieliszewie i na skwerku w Łajskach. Kilka punktów jest połączonych w jeden system, z którego obraz trafia do Komisariatu Policji w Wieliszewie. Są to m.in. trzy kamery w Olszewnicy, 2 na plaży w Wieliszewie i 6 kamer (w tym 3 okresowe) na osiedlu 600-lecia. Są w gminie jednak i rejestratory lokalne, które takiego połączenia nie mają. Problemem jest brak światłowodu.

Najbardziej przydatne

– Największą bolączką jest brak struktury światłowodowej, by te punkty połączyć – mówili urzędnicy na ostatniej Komisji Bezpieczeństwa, Porządku Publicznego i Ochrony Przeciwpożarowej w Radzie Gminy Wieliszew.

Jednymi z najbardziej przydatnych kamer są te znajdujące się przy Urzędzie Gminy Wieliszew. Dzięki nim udało się już zatrzymać kilku sprawców przestępstw i wykroczeń. Urząd robi również rozpoznanie jeśli chodzi o montaż kolejnych kamer, na razie przy skrzyżowaniu z ulicą Modlińską w pobliżu urzędu gminy i bloku TBS.

Kamery widokowe zmienią przeznaczenie?

– Powinniśmy dążyć do analizy ryzyka i na tej podstawie zrealizować projekt wdrożenia monitoringu i sieci światłowodowej – zauważali urzędnicy.

Radni obecni na posiedzeniu komisji pytali także o możliwość rozszerzenia monitoringu o skrzyżowania ulic Modlińskiej i Kościelnej. Pojawił się nawet pomysł o zmianę przeznaczenia kamer widokowych zamontowanych na wieży pobliskiego kościoła. Problemem w tym miejscu są przejazdy na czerwonym świetle oraz rodzice, którzy odprowadzając dzieci przechodzą przez drogę w miejscu niedozwolonym.