Wieliszew. Niezbędne są reformy przestrzenne. Gdzie w pierwszej kolejności?

urzad-gminy-wieliszew

fot. Krystyna Bartosik

Urzędnicy ocenili aktualność wieliszewskich przepisów przestrzennych, w tym studium gminnego z 2018r. Wnioski wyciągnięte z tej analizy staną się podstawą do zmian w przestrzeni publicznej tej gminy.

W pierwszej kolejności reform należy się spodziewać na terenach o szczególnych wartościach przyrodniczych i krajobrazowych oraz na tych z największymi liczbami decyzji o warunkach zabudowy i wniosków o zmianę miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (mpzp).

Studium i 107 planów

Specjaliści z referatu gospodarki przestrzennej, geodezji i nieruchomości wieliszewskiego magistratu ocenili aktualność gminnych przepisów przestrzennych, w tym studium z 2018r. oraz łącznie 107 mpzp. Z wnioskami wynikającymi z tej oceny 23 stycznia zapoznali się radni. Wszyscy zgodzili się co do konieczności wdrożenia reform przestrzennych w gminie. – W związku z dynamicznym rozwojem budownictwa w gminie Wieliszew należy dążyć do tego, aby jak największy obszar gminy był pokryty mpzp, zaś o kolejności ich przygotowania powinny decydować ochrona terenów o cennych wartościach przyrodniczych i krajobrazowych, konieczność równoważenia celu publicznego z potrzebami mieszkańców i inwestorów, zahamowanie chaotycznego rozmieszczania nowej zabudowy oraz kondycja budżetu gminy Wieliszew – to najważniejsze konkluzje, do których doszli samorządowcy.

 

 

Wieliszewska polityka przestrzenna w liczbach

Wieliszewska przestrzeń tylko w nieco ponad 31 procentach jest zagospodarowana planistycznie – w gminie obowiązują studium z 2018r. oraz łącznie 107 mpzp. W latach 2015-2019 tworzenie nowych tego typu przepisów nabrało tempa, bo powstało aż 21 mpzp, zaś obecnie kolejnych 21 jest w trakcie tworzenia. Motorem tych zmian były i są m. in. wnioski właścicieli nieruchomości. W ostatnim pięcioleciu do wieliszewskiego magistratu wpłynęło 85 wniosków o sporządzenie lub o zmianę mpzp. Większość z nich dotyczyła zmiany przeznaczenia działek pod zabudowę jednorodzinną, a tylko niewielka ich część odnosiła się do opracowania mpzp dla terenów, gdzie ich w ogóle nie ma. W konsekwencji wieliszewski samorząd przychylił się do tych próśb i obecnie pracuje nad projektami aż 21 nowych mpzp. Mowa tu zwłaszcza o dokumentach regulujących przestrzeń we wsiach Topolina, Michałów-Reginów, Komornica, Krubin w rejonie ulic Nowodworskiej i Jeziornej, Góra w obrębie terenów Polskiej Akademii Nauk, Łajski, w tym w rejonie ulicy Kościelnej, Wieliszew w rejonie ulic Polnej, Leśnej, Spokojnej, Alei Solidarności, Kościelnej, Modlińskiej i Wiśniowej oraz w obrębach PGR i Kwietniówka, Skrzeszew w rejonie ulic Spokojnej, Szkolnej, Dojazdowej i Polnej oraz Olszewnica Stara w rejonie ulic Warszawskiej i Wojska Polskiego. W przypadku aż 10 tych nowych mpzp konieczne jest uzyskanie czasochłonnych zgód na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne.

Ryzyka i szanse dla ładu przestrzennego gminy Wieliszew

Zdaniem wieliszewskich urzędników gminne studium z 2018r. nie spełnia wszystkich obecnie obowiązujących wymagań prawnych, ale jako podstawa wewnętrznej polityki przestrzennej gminy jest jak najbardziej aktualne. W ich opinii aż 8 gminnych mpzp wymaga nowelizacji – dokumenty te regulują mierzącą łącznie przeszło 150 hektarów przestrzeń we wsiach Komornica, Krubin, Łajski, Skrzeszew, Olszewnica Stara i Wieliszew, zwłaszcza w rejonie ulicy Polnej. Eksperci zwrócili również uwagę na pewne niepokojące zjawiska mogące w przyszłości zaburzyć ład przestrzenny gminy. – Intensywny, niekontrolowany i przypadkowy rozwój zabudowy mieszkaniowej oraz wysokie zainteresowanie możliwościami inwestycyjnymi na terenach chronionych i tych o szczególnych walorach przyrodniczych – to najważniejsze zagrożenia, jakie zauważyli w swojej analizie. Narzędziami minimalizującymi te ryzyka są zaś w ich opinii pierwszeństwo tworzenia, bądź aktualizacji mpzp dla terenów z dużą liczbą decyzji o warunkach zabudowy i wniosków o sporządzenie nowych lub zmianę starych mpzp. Priorytetem powinno też być tworzenie zakazów zabudowy w mpzp dla terenów o szczególnych walorach przyrodniczych i krajobrazowych.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 5

  1. Niestety ład przestrzenny w Wieliszewie już został zburzony. W tak nie wielkiej gminie w przeciągu ostatnich 2 lat powstało i ciągle powstają kolejne osiedla z blokami, które średnio pasują to raczej niskiej zabudowy Wieliszewa. A gdzie infrastruktura przedszkola, szkoły, komunikacja i drogi. Już teraz odczuwalne są „godziny szczytu” z dużym obciążeniem dróg lokalnych.
    Co do walorów przyrodniczych, też nie wróżę dobrze. Już teraz w weekendy przy ładnej pogodzie, ciągną samochody w stronę wałów na Narwi albo na łąki przy jeziorku. Robi się głośno i ciasno, a najgorszy jest ten cały śmietnik który zostaje po tych „turystach”.
    Niestety to już nie ten sielski Wieliszew sprzed lat.

  2. Podziękuję wiecznemu wlodarzowi tej wsi. Może marzy mu się prezydentura?

  3. Tyle terenów jest jeszcze do zagospodarowania w bloki, proponuje aby zacząć od Poddębia i tam skierować stojących w boksach developerów, zaś centrum wsi zostawcie już w spokoju. Tego sobie życzę na przyszłość.

  4. No i jeszcze polskie TGV ! TGV (fr. Train à Grande Vitesse; pol. Szybkobieżny Pociąg, Pociąg o Wielkiej Prędkości, Pociąg o Dużej Prędkości) !!!

  5. A o Olszewnicy Starej a dokładniej o rozbudowie szkoly Podstawowej to radni i Wójt ciągle zaopominaja, mieszkancy juz wielkokrotnie prosili, byly zbierane podpisy aż ponad 800 podpisow zebrano i nadal nic z tego, ciągle tylko obiecywanie i sklanianie ludzi do placenia podatków. No i co z tego że placimy, w zamian nikt nas nie slucha. GMINA WIELISZEW inwestuje tylko w swojej gminie w 2 miejscowości Wieliszew i Lajski. Reszta wsi sie nie liczy, jestesmy z dala od Wieliszewa i zawsze nas pomijają. Prosilismy wielokrotnie żeby rozbudowali naszą szkołę w Olszewnicy Starej, dzieci maja tylko klasy 1-3 na dole jest przedszkole, nie ma ani kuchni(jest catering i placimy bardzo duzo, gmina nie chce nam dofinansowac), nie mamy szatni (dzieci rozbieraja sie przy drzwiach przy glownym wejsciu do szkoly), nie mamy sali gimnastycznej (dzieci cwicza w waskim korytarzu podczas drzemek 3 latkow i muszą być cicho). Ale cóż radni poraz kolejny wola wybudować sale w Lajskach i zrobic kolejne inwestycje w Wieliszewie. Radni ponoc sa przeciwni że trzeba bedzie zainwestować w Olszewnice Stara od zawsze maja ten problem, nawet nasze glosy mieszkancow nie pomagaja, czy w koncu ktos nam pomoze czy naprawdę zmusicie nas do tego zeby jednak sie stad wyprowadzic bo juz gleboko o tym myslimy, bo domy powstaja jak grzyby po deszczu w ktorych jest mnóstwo dzieci. Prosze mi powiedziec gdzie ja mam poslac dalej swoje dzieci ktore skoncza 3 klase? Dodatkowo dodam ze nie rozumiem dlaczego szkoly i przedszkola w naszej gminie sa czynne do 17ej,ktory normalny rodzic zdąży dojechać z Warszawy w której pracuje zeby odebrać dzieci ze szkoly czy przedszkola do 17ej?dlaczego nikt tego nie rozumie. Ale jedno gmina wie napewno trzeba placic podatki TYLKO MY Z TEGO NIC NIE MAM a Radni i tak robia wszystko zeby im bylo lepiej a nie mieszkancom. Przykre jest to bardzo….

Dodaj komentarz