79-letni pacjent Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie bez wiedzy personelu medycznego opuścił tę placówkę i ubrany w piżamę i w klapki udał się do lasu rosnącego przy ulicy Kościelnej. Zaalarmowano służby, które rozpoczęły poszukiwania mężczyzny. Finał tych poszukiwań już po około godzinie okazał się szczęśliwy.
W piątek, 8 marca 2024 r., kilka minut po godzinie 21 personel Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie powiadomił miejscową policję o zniknięciu jednego z pacjentów. Od razu rozpoczęto poszukiwania tego mężczyzny. Funkcjonariusze policji o pomoc w tych działaniach poprosili strażaków.
Służby porządkowe ustaliły, że 79-letni pacjent powyższej placówki nie informując nikogo opuścił ją i udał się na spacer do lasu rosnącego vis a vis, przy ulicy Kościelnej w Wieliszewie. Mężczyzna ubrany był jedynie w piżamę, a na stopach miał kapcie.
W poszukiwaniach pacjenta, oprócz funkcjonariuszy policji uczestniczyli również strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Wieliszewie. Druhowie specjalistycznymi latarkami oświetlali teren poszukiwań.
Po około godzinie, służby w lesie rosnącym przy ulicy Kościelnej w Wieliszewie, vis a vis Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego odnalazły 79-latka. Mężczyzna był wyziębiony i nie miał siły poruszać się na własnych nogach. Ratownicy ułożyli go na nosze i przenieśli do karetki pogotowia. Medycy ogrzali seniora i dalej się nim zaopiekowali.
