W niedzielę (30 marca) strażacy z terenu powiatu legionowskiego interweniowali w Skrzeszewie (gmina Wieliszew) i Janówku Pierwszym (gmina Wieliszew), gdzie spaleniu uległo łącznie około 1600 m2 powierzchni. Służby ratownicze apelują o niewypalanie traw i przypominają, że takie zachowanie jest szkodliwe dla środowiska, ale jest również zabronione w polskim prawie.
Pierwsze zgłoszenie o pożarze służby ratownicze odebrały o godz. 12:27 z terenu gminy Wieliszew. Jak poinformował Gazetę Powiatową asp. Bartłomiej Trzaskoma, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie, na miejsce zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kałuszyn i OSP Skrzeszew.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w Skrzeszewie pożarem objęte były trawy i nieużytki niedaleko ul. Kościelnej. Strażacy natychmiast przystąpili do walki z płomieniami podając dwa prądy wody. W niedalekiej odległości znajduje się dom holenderski, który był zagrożony. Dzięki szybkiej interwencji strażaków pożar został opanowany oraz ugaszony i nie dotarł do zabudowań. Spaleniu uległo około 1000 m2 powierzchni. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Skrzeszewie o godz. 13:08.
Kolejne zgłoszenie o pożarze traw wpłynęło do służ ratowniczych o godz. 19:04. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z OSP Krubin i patrol policji. Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że w Janówku Pierwszym ogniem objęte były trawy niedaleko Jeziora Góra. Strażacy szybko przystąpili do walki z ogniem podając prądy wody. Płomienie udało się szybko opanować i ugasić. W wyniku tego zdarzenia spłonęło około 600 m2 powierzchni. Służby zakończyły swoje działania w Górze o godz. 19:57. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń w wyniku powyższych zdarzeń.
Wypalanie traw jest nielegalne!
Strażacy i policjanci przypominają, że wypalanie traw jest nielegalne. Może zostać uznane za wykroczenie, za które grozi kara aresztu do 30 dni, grzywna do 5 tysięcy złotych lub nagana. Jeżeli jednak takie działanie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, to kara może być znacznie poważniejsza. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak w pożarze ktoś ucierpi lub zginie, kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Wypalanie traw wbrew błędnej ocenie części osób nie użyźnia gleby, a wręcz przeciwnie prowadzi do jej wyjałowienia. Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe ptaków i siedliska zwierząt. Giną nawet większe osobniki, które w gęstym dymie tracą orientację i ulegają zaczadzeniu.
zdjęcie poglądowe z arch. GP