W niedzielę (25 września) przed godz. 17 służby ratownicze w tym załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego interweniowały na jednej z posesji w Kałuszynie przy ulicy Nowodworskiej. Z samochodu wyciągnięty został przez sąsiada i strażaków nieprzytomny mężczyzna. Podjęta została reanimacja, niestety pomimo starań ratowników życia mężczyzny nie udało się uratować, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Informację o nieprzytomnym mężczyźnie potrzebującym pilnej pomocy medycznej dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał chwile przed godz. 17. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kałuszyn, OSP Skrzeszew, załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i policję.
Pierwsi na miejscu zdarzenia zjawili się druhowie z OSP Kałuszyn, którzy potwierdzili, że na jednej z posesji przy ulicy Nowodworskiej w samochodzie znajdował się nieprzytomny mężczyzna bez funkcji życiowych. Służby ratownicze powiadomił o całej sytuacji sąsiad, który wraz ze strażakami wyciągnął na zewnątrz nieprzytomnego mężczyznę. Podjęta została natychmiastowa decyzja o rozpoczęciu reanimacji mężczyzny.
Fot. Piotr Mostowiec
W międzyczasie na miejscu pojawiły się pozostałe zastępy straży pożarnej i policja. Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wylądował w pobliżu miejsca zdarzenia. Akcja reanimacyjna nieprzytomnego mężczyzny trwała kilkadziesiąt minut. Niestety pomimo walki ratowników o życie mężczyzny przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia ponad godzinę.
Fot. Łukasz Konarzewski