Radni Gminy Wieliszew jednogłośnie opowiedzieli się za uchwałą przyjmującą do realizacji program rewitalizacji dla miejscowości Góra na lata 2016-2023. Jest to pierwszy krok do wcielenia go w życie. O tym, czy rzeczywiście tak się stanie, rozstrzygnie zakwalifikowanie się do rejestru Marszałka Województwa. Na tym jednak nie koniec.
Koszt projektu programu rewitalizacji dla miejscowości Góra opiewa na kwotę ponad 300 tys. zł. Nie jest to jednak problem dla Gminy Wieliszew, ponieważ, jak zapewnia wójt Paweł Kownacki, uzyskała ona dofinansowanie unijne ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna. Przegłosowany na wrześniowej Sesji Rady Gminy projekt uchwały to dopiero początek bardzo długiej drogi. Jeśli powiedzie się ona gminnym samorządowcom, mogą oni przyczynić się do zdobycia kolejnych środków na inwestycje, które posłużą Górze, ale także całej gminie.
Rewitalizacja
Rewitalizacja polega na wyprowadzaniu ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych. Stanem kryzysowym w świetle działań rewitalizacyjnych jest koncentracja negatywnych zjawisk społecznych takich jak: bezrobocie, ubóstwo, przestępczość, niski poziom edukacji, niewystarczający poziom uczestnictwa w życiu publicznym i kulturalnym itp. Dane na temat Góry zbierane były przez zleceniobiorcę m.in. za pomocą kwestionariuszy i konsultacji społecznych.
Projekty i przedsięwzięcia
W ramach programu rewitalizacji w gminie Wieliszew zaplanowano 17 projektów kluczowych i 2 komplementarne. Na ich liście znalazły się np.: warsztaty plastyczne dla dzieci mieszkających na terenie Góry, warsztaty taneczne dla dzieci i młodzieży w Wieliszewie, „Dzień z wodą” – festyn w Górze i Wieliszewie, pikniki sąsiedzkie, spacery studyjne, szkolenia dla bezrobotnych, termomodernizacja budynku Urzędu Gminy, utworzenie terenu rekreacyjnego wokół Jeziora Wieliszewskiego, stworzenie Centrum Naukowo-Konferencyjnego na terenie będącym własnością Skarbu Państwa (w okolicach ruin pałacu letniego Poniatowskich), park linowy, stanowiska ornitologiczne, Terenowe Centrum Edukacyjne z planetarium i obserwatorium astronomicznym, Centrum Edukacji i kultury (w zabytkowym spichlerzu i kuźni) itd.
Rozwiane wątpliwości
Na projekt rewitalizacji Urząd Gminy Wieliszew otrzymał dofinansowanie. Kończy się on opracowaniem programu. Nie kończy się jednak praca firmy EU-Consult Sp. z o.o., która podjęła się tego zadania. Zleceniobiorca po przegłosowaniu programu przez Radę Gminy zgłosi go do rejestru prowadzonego przez Marszałka Województwa. Rejestr jest dopiero uruchamiany i w związku z tym należy liczyć się z pewnymi trudnościami. Zapytał o to podczas sesji radny Edwin Zezoń, który dowiedziawszy się o tym, że nie przyjęto do niego 14 z 16 zgłoszonych programów, był początkowo sceptycznie nastawiony do działań gminy w tym kierunku. Jego wątpliwości rozwiała sekretarz Anna Choma. – Rejestr jest dopiero uruchamiany i rzeczywiście zostało do rejestru zgłoszonych dopiero 16 programów. Urzędnicy Marszałka oczywiście się na tym uczą i każdy z programów odsyłają do poprawki. Niewykluczone, że nasz program również dostanie jakieś uwagi, żebyśmy go w jakimś zakresie poprawili, uzupełnili, zmienili – wyjaśniała.
To dopiero start
Dopiero kiedy Urząd Marszałkowski uzna program za kompletny, wpisze go do swojego rejestru. To ostatecznie zakończy współprace z firmą EU-Consult Sp. z o.o. Kolejnym krokiem będzie dopiero wnioskowanie o środki na realizację kluczowych projektów, które są zapisane w programie. Pierwsze konkursy z zakresu rewitalizacji zostaną uruchomione w IV kwartale bieżącego roku. Urząd Gminy Wieliszew zamierza do nich aplikować.
Radość Sołtysa
Z programu rewitalizacji cieszy się nie tylko sołtys Góry Andrzej Kowalik, ale również sołtys Wieliszewa Ludwik Żołek. Choć nad uchwałą mieli prawo głosować jedynie radni, Pan Żołek podniósł obie dłonie na znak poparcia. Cieszył się z umiejętności pozyskiwania środków zewnętrznych przez gminnych urzędników i popiera podobne inicjatywy. Największą nadzieją napawa go jeden z projektów dotyczących rewitalizalizacji, odnoszący się do Jeziora Wieliszewskiego. Liczy się jednak z tym, że nie wszyscy przyklasną tej inicjatywie. – Jest grupa ludzi, która będzie to negować. Są to ludzie mało ambitni i nie lubiący zmian. Nowości wymagają dostosowania się. Przez takie działania jak rewitalizacja podobne osoby będą musiały zrozumieć, że to koniec czasów wygodnego nic nierobienia – wyjaśniał.