Dzisiaj (18 stycznia) po godz. 11 w Sikorach samochód terenowy stoczył się z wału przeciwpowodziowego i utknął w rowie. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy pomogli kierowcy wydostać auto z rowu.
O godz. 11.13 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację, że w Sikorach samochód terenowy toyota hilux stoczył się z wału przeciwpowodziowego i utknął w rowie. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z OSP Kałuszyn.
Po dotarciu strażaków na miejsce zdarzenia okazało się, że kierowca podróżujący pojazdem opuścił auto o własnych siłach. Osoba kierująca pojazdem tłumaczyła, że podczas zjeżdżania z wału w boczną drogę nagle przed samochodem pojawił się jeleń. Kierowca chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem zjechał z wału przeciwpowodziowego do rowu, utknął i nie był w stanie samodzielnie wyjechać. Kierowcy z pomocą przyszli strażacy, którzy wyciągnęli auto z rowu. Na szczęście mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń.