Zanim jeszcze wprowadzono obostrzenia w ruchu objazdem wyznaczonym na czas remontu skrzyżowania na granicy Janówka i Góry (o zmianach pisaliśmy wczoraj TUTAJ), do naszej redakcji docierały skargi na ignorowanie przepisów przez kierowców pojazdów nieuprzywilejowanych do przejazdu tą drogą.
Remont i przebudowa skrzyżowania na drodze wojewódzkiej 631 w miejscowościach Janówek i Góra to konieczność ze względu na bezpieczeństwo w tym miejscu. Jednak przy tak poważnych inwestycjach drogowych trzeba się liczyć z utrudnieniami w ruchu. Niestety nie wszyscy potrafią się do tego dostosować.
Skargi mieszkańców
Wyznaczony objazd w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego, który prowadzi przez teren OSP Janówek, jest przeznaczony tylko do obsługi okolicznych posesji i dla pojazdów budowy. – Proszę was o pomoc w wyjaśnieniu, dlaczego Policja nie reaguje na łamanie przepisów ruchu drogowego. Samochody jadące tzw. tranzytem nie ważne czy osobowe czy duże dostawcze przejeżdżają za zakaz ruchu robiąc sobie „dziki” objazd rozjeżdżając boisko przy OSP. Na domiar złego robią się na ul. Nowodworskiej ogromne korki utrudniające w godzinach porannych i popołudniowych wyjazd z prywatnych posesji. Obecni na miejscu funkcjonariusze z policji w Wieliszewie nie reagują na przejeżdżające tym „dzikim” objazdem samochody – pisał do naszej redakcji Jacek. Kiedy jeszcze przed drukiem papierowego wydania GP sprawdziliśmy sytuację na miejscu, nie trzeba było długo czekać, by spotkać pojazdy nie respektujące znaku B-1, często na obcych rejestracjach, więc nie byli to raczej mieszkańcy okolicznych posesji. Mimo że zdjęcia wykonywaliśmy w ciągu dnia, kiedy natężenie ruchu nie było zbyt wielkie, momentami na gruntowej drodze stanowiącej objazd można było zobaczyć długie ciągi pojazdów.
Policja robi swoje
Jak udało się nam wtedy nieoficjalnie ustalić, policja nie pozostawała całkiem bezczynna, bo kilka mandatów dla niesfornych kierowców wystawili już funkcjonariusze ruchu drogowego z KPP Legionowo. Co do ignorancji ze strony policjantów z Wieliszewa, którzy mieli nie zwracać uwagi na łamiących przepisy kierowców, dostaliśmy dość ogólną odpowiedź. – Teren przebudowy wskazanego miejsca objęty jest nadzorem zarówno przez policjantów z wydziału ruchu drogowego legionowskiej komendy jak i wieliszewskiego komisariatu. W przypadku stwierdzenia wykroczenia policjanci podejmują czynności służbowe stosując środki przewidziane prawem – twierdzi Emilia Kuligowska, oficer prasowy KPP Legionowo. Wychodzi na to, że jednak kierowcy mandatów się nie bardzo boją, skoro mimo interwencji drogówki nadal nie brakowało chętnych do skracania sobie drogi w niedozwolony sposób.
Reakcja
Po opisaniu problemu w papierowym wydaniu GP, na drodze wprowadzono obostrzenia. Wczoraj (21 września) wydany został komunikat o tym, że od piątku (22 września) na wjazdach na objazd ustawione zostaną służby, które kontrolować będą wjeżdżające tam pojazdy. W godzinach od 6 do 22 wjazd od strony OSP Janówek – Góra zabezpieczony będzie przez ochronę, natomiast na ul. Nowodworskiej przy zakazie będzie stał patrol policji. Okoliczni mieszkańcy lub rodzice dowożący dzieci do szkoły w Janówku Pierwszym, aby przejechać, będą musieli okazać przepustkę. Poza uprzywilejowanymi i komunikacją zastępczą L11 nikt nie będzie miał możliwości wjazdu na drogę. Więcej o przepustkach TUTAJ.