Wieliszew. Skontrolowali rowerzystę z powodu niesprawnego oświetlenia. 33-latek miał przy sobie narkotyki i był poszukiwany

policjaa

Kilka dni temu funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wieliszewie podczas nocnego patrolowania gminy zatrzymali do kontroli rowerzystę z powodu niesprawnego oświetlenia jednośladu. Szybko okazało się, że mężczyzna posiadał przy sobie metamfetaminę oraz marihuanę. Dodatkowo okazało się, że 33-latek był poszukiwany przez sąd w celu odbycia kary półtora roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwo narkotykowe. Mieszkaniec powiatu legionowskiego usłyszał zarzut posiadania narkotyków i został przetransportowany do zakładu karnego, gdzie odsiedzi wcześniej zasądzoną karę.

 

 

W piątek (30 maja) po godzinie 23.00 wieliszewscy policjanci na terenie gminy podjęli interwencje wobec mężczyzny, który jechał rowerem bez sprawnego oświetlenia. – Rowerzysta usilnie unikał kontaktu wzrokowego z mundurowymi. Nerwowe zachowanie mężczyzny nie uszło uwadze policjantów. Okazało się, że brak świateł w rowerze to nie jedyne przewinienie. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Zatrzymany mężczyzna był poszukiwany i posiadał przy sobie narkotyki

– Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 33-latek jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Legionowie. Mężczyzna został skazany na 1 rok i 6 miesięcy pozbawianie wolności za przestępstwo narkotykowe. Mieszkaniec powiatu został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Skazujący wyrok sądu niczego nie uczył 33-latka, gdyż znów miał przy sobie substancje zabronione. Biały proszek i susz roślinny, który posiadał okazały się metamfetaminą i marihuaną. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi. – dodaje komisarz Stopińska.

Następnego dnia mieszkaniec powiatu legionowskiego usłyszał zarzut posiadania substancji psychoaktywnych, do którego się przyznał. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po zakończeniu czynności procesowych, 33-latek trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie wcześniej zasądzony wyrok.